Ponad dwadzieścia dronów liczy już flota Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Nysie. Uczelnia jest jedną z pierwszych, które wprowadziła bezzałogowe statki powietrzne do programu nauczania. Jako jedyna w Polsce opracowała też podręczniki do nauki ich pilotażu.
Od małych modeli do znacznie większych, profesjonalnych, wykorzystujących dodatkowe oprzyrządowanie, jak np. kamerę termowizyjną – flota dronów Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Nysie wygląda imponująco. Liczy już ponad dwadzieścia jednostek. Mogą z nich korzystać studenci wszystkich kierunków.
Jest to sprzęt, który zakupiliśmy, realizując jedno z naszych strategicznych zadań zwiększania kompetencji studentów. Realizujemy program pięciu dodatkowych kompetencji i jedna z nich to właśnie umiejętność posługiwania się dronami. Wszyscy studenci naszej uczelni, niezależnie od kierunku, jeśli tylko chcą nauczyć się pilotażu, mają taką możliwość. Oczywiście szczególnie zainteresowani są studenci kierunków technicznych, którzy widzą zastosowanie tego sprzętu w swojej przyszłej pracy – mówi dr inż. Piotr Chwastyk, prorektor ds. współpracy i rozwoju PANS w Nysie, wykładowca na kierunku zarządzanie i inżynieria produkcji.
Dodaje, że PANS w Nysie jest jedną z pierwszych uczelni, które wprowadziły drony do programu nauczania. Jako jedyna w Polsce ma też opracowane podręczniki do nauki ich pilotażu. Nim studenci zabiorą się za pilotowanie w terenie, mają do dyspozycji symulatory. Mogą na nich ćwiczyć umiejętności niezbędne w przyszłym pilotażu bezzałogowych statków powietrznych.
Dodatkowo należy podkreślić, że kształcimy przyszłych pilotów, to znaczy mamy uprawnienia do tego, żeby przeprowadzać szkolenia z obsługi bezzałogowych statków powietrznych w kategoriach A1, A2, A3 oraz NSTS-01. Co ważne, to oferta skierowana nie tylko do studentów, ale także wszystkich osób zainteresowanych zdobyciem dodatkowych kwalifikacji – wskazuje dr inż. Jacek Tomasiak, prodziekan Wydziału Nauk Technicznych PANS w Nysie.
źródło: PANS