Specjalnie dla „Forum Akademickiego” na temat „Ogólnopolskiego protestu studentek i studentów” wypowiedział się Maciej Skotnicki, prezes organizacji Studenci dla RP, student socjologii na Akademii Górnicz-Hutniczej:
„Tzw. «Ogólnopolski protest studentów i studentek» to tak naprawdę próba użycia studentów do wojny politycznej, jaką od roku obserwujemy. O polityczności tego protestu świadczą komunikaty organizatorów. Nakłaniają do zamanifestowania swojego niezadowolenia z rządu, nie uwzględniając w swoich postulatach ważnych elementów życia studenckiego. Postulaty tego politycznego wydarzenia dotyczą głównie kwestii obyczajowych, o które od roku walczą środowiska postępowe. Wśród organizatorów wydarzenia są członkowie feministycznej organizacji Dziewuchy Dziewuchom oraz sympatycy partii Razem. Swoje poparcie tej inicjatywy wyraziły takie grupy, jak KOD, ZNP czy PO, a od protestu odcięły się największe organizacje młodzieżowe, jak chociażby Studenci dla RP, NZS, KoLiber czy Młodzi dla Polski. Jest to jasny sygnał, że polscy studenci nie utożsamiają się z postulatami buntowników. Dodatkowo normalni studenci bardzo często z trudem godzą jednoczesne studiowanie z pracą, aby jakoś się utrzymać. To jest więc realny problem, którym trzeba się zająć”.
Czytaj też:
https://forumakademickie.pl/news/protest-studentow/
Nowoczesny patriotyzm i historia. Stowarzyszenie Studenci dla Rzeczypospolitej
Wielu studentów odcięło się od ostatnich strajków ich środowiska. Wśród nich byli Studenci dla Rzeczypospolitej – krakowskie stowarzyszenie, które w kraju ma kilkanaście ośrodków. Cechuje ich przywiązanie do historii, odwoływanie się do wartości patriotycznych i chrześcijańskich, a także służba Polsce. Promują nowoczesny patriotyzm i edukują.
– Jako przedstawiciele młodego pokolenia czujemy się w obowiązku do działania na rzecz Polski i budowania jej lepszej przyszłości na wyznawanych przez nas wartościach. Kieruje nami miłość do ojczyzny i chęć pracy u podstaw – mówi Filip Wielanier, rzecznik prasowy Stowarzyszenia Studenci dla Rzeczypospolitej.
To studenci, którzy w życiu kierują się tradycją historyczną i wartościami patriotycznymi. Obecnie w Polsce działa 12 oddziałów. Stowarzyszenie działa od 2010 roku, założycielem jest Paweł Kurtyka, syn historyka i prezesa IPN Janusza Kurtyki, który zginął w katastrofie rządowego TU-154 w kwietniu 2010 roku w Smoleńsku.
Ich misją jest tworzenie społeczeństwa obywatelskiego opartego na fundamentach nowoczesnego patriotyzmu. Odwołują się do historii (w tym do powstań i okresu walki z komunizmem) oraz wartości chrześcijańskich. Jak piszą o sobie, chcą silnej i rozwijającej się Rzeczypospolitej.
„Pochodzimy z różnych środowisk, szkół i uczelni. Pracujemy w różnych miejscach, mamy różne zainteresowania i doświadczenia życiowe. Czasem odmienne przekonania polityczne oraz wizje świata. Łączy nas to, że swoje życie wiążemy z Polską” – tak o sobie piszą na stronie członkowie Stowarzyszenia Studenci dla Rzeczypospolitej.
Podczas ostatniego studenckiego protestu często zabierali głos w mediach, odcinając się od inicjatywy. Stowarzyszenie powstało w Krakowie, ale swoje siedziby ma też w innych miastach, m.in. w stolicy kraju.
– W Warszawie jest najwięcej uczelni, siedziby mają największe media oraz odbywają się tu największe wydarzenia publiczne. Żadna organizacja w Polsce nie może zapominać o strategicznym znaczeniu Warszawy – my również – mówi Filip Wielanier. – Oddział Warszawski pełni bardzo odpowiedzialną rolę reprezentacyjną stowarzyszenia, choć to Kraków skupia najwięcej członków – dodaje.
Oprócz Krakowa i Warszawy, Stowarzyszenie swoje oddziały ma też w Poznaniu, Łodzi, Toruniu czy też w Opolu i Gdańsku.
– Na co dzień działamy jako oddziały organizując debaty, szkolenia, wykłady i inne akcje obywatelskie. Nie ograniczamy się do wąskiej dziedziny tematycznej, rozmawiamy po prostu o sprawach ważnych z naszego punktu widzenia – mówi Filip Wielanier. I dodaje: – Oprócz wydarzeń lokalnych, działamy również ogólnokrajowo. Naszą wizytówką są takie akcje, jak Namioty Wyklętych, Raport o Stanie Państwa czy inicjatywy związane z rocznicą stanu wojennego. Co roku współorganizujemy również największe forum młodzieży studenckiej w Polsce – Forum Wspólnie dla Przyszłości. Regularnie występujemy w mediach, m.in. w programach Młodzież Kontra i Studio Polska w TVP Info. Chcemy być słyszalni jako głos młodego pokolenia Polaków, którego jesteśmy przedstawicielami.
Tę ostatnią rolę można było zauważyć podczas pogrzebu żołnierza Janusza Brochwicz-Lewińskiego oraz Ogólnopolskiego Protestu Studentów i Studentek, który odbył się 25.01.2017 w polskich miastach akademickich oraz w Brukseli, gdy Studenci dla Rzeczypospolitej gościli w mediach.
– W tym roku pożegnaliśmy jednego z Żołnierzy Wyklętych. „Gryf” został pochowany z najwyższymi honorami państwowymi, a w ostatniej drodze towarzyszyli generałowi nasi przedstawiciele. To smutne wydarzenie zbiegło się w czasie z tzw. Protestem Studentów, od którego się zdecydowanie odcięliśmy i daliśmy wyraz naszej dezaprobacie ku niemu w licznych programach telewizyjnych i radiowych – byliśmy m.in. w TVP Info, Polsacie, TV Republika czy Radiu Wnet – mówi Filip Wielanier.
Obecnie do Stowarzyszenia należy ponad 200 osób, choć, jak zauważa rzecznik prasowy, liczbę aktywnych członków trudno określić, ponieważ Stowarzyszenie jest obecne w kilkunastu miastach, zaś inicjatywy dotyczą zarówno lokalnych, jak i ogólnopolskich wydarzeń.
– Z moich obserwacji wynika, że współczynnik studentów pierwszego roku w naszym stowarzyszeniu jest dość niski. To oczywiście zrozumiałe, że przy natłoku obowiązków trudno znaleźć czas na aktywność społeczną, która w Polsce nie cieszy się jeszcze zbyt dużą popularnością (choć z roku na rok jest coraz lepiej) – mówi Filip Wielanier. – Do decyzji o działaniu w stowarzyszeniu Studenci dla RP każdy z jego członków musiał dojrzeć, dlatego usprawiedliwiam w tym względzie „pierwszaków” i rozumiem, dlaczego to częściej starsze roczniki decydują się na zaangażowanie w sprawy społeczne – dodaje.
Członkowie angażują się w pracę oddziałów regionalnych i biorą udział w wydarzeniach ogólnopolskich. Nabywają kompetencje organizacyjne, uczestniczą w debatach i akcjach. Reprezentują młodzież studencką o poglądach konserwatywnych.
Obecnym prezesem Zarządu Głównego stowarzyszenia jest Maciej Skotnicki. Siedziba Studentów dla Rzeczypospolitej znajduje się w Krakowie, zaś w kilkunastu polskich miastach można znaleźć lokalne oddziały stowarzyszenia.
Dariusz Okoń
Jedno trzeba powiedziec wyraźnie - nie wyglada dobrze jeśli oskarża o wciaganie studentów do walki politycznej prezes organizacji studenckiej , która sama juz dawno formalnie "weszła" do polityki. Studenci dla RP w 2015 r. formalnie przystapili do grona organizacji popierających jednego z kandydatów na urząd prezydenta. Na fb-owym profilu organizacji można odszukac bez kłopotu video np. ze spotkań z posłami jeden, konkretnej partii (wypowiadających sie na tematy nie związane ze środowiskiem studenckim), członek Komisji Rewizyjnej organizacji, sam nazywajacy się założycielem Studentów dla RP, obecnie pełni funkcje kierownicza w nadzorze jednej ze spółek podległych MON, wreszcie w Statucie organizacji przeczytać możemy (jest to cel nr 1 Studentów), że jej celem jest promocja polityki wśród studentów, podczas gdy w tej części statutu integracja środowiska znalazła sie na końcu.
Można krytykować wczorajszy protest, za próbą włączenia studentów do obecnej polityki. Dobrze jednak aby nie robił tego ktoś, kto sam już dawno w politykę się zaangażował.
Bardzo fajny tekst
Myśmy, kiedyś marzyli, by socjalizm się skończył i by być w Unii, a teraz studentom nie przeszkadza, ze grozi nam wyjście z Unii - jak to się czasy zmieniają.