Narodowe Centrum Badań i Rozwoju kolejny raz przekazało środki na rzecz niwelacji barier stojących przed osobami niepełnosprawnymi. Studenci, którzy z przyczyn zdrowotnych mają utrudnione funkcjonowanie, są dla uczelni wyższych szczególnym wyzwaniem. Czy 300 mln złotych wystarczy na dostosowanie się do potrzeb osób niepełnosprawnych?
Do konkursu „Uczelnia dostępna”, finansowanego z Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój „PO WER” w ramach Funduszy Europejskich, przystąpiło 85 uczelni wyższych z całej Polski. Zwycięski projekt należy do Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego im. Jana Długosza w Częstochowie. Wyróżnione zostały m.in. Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, Akademia Pomorska w Słupsku oraz Akademia im. Jana z Paradyża w Gorzowie Wielkopolskim.
Niespodziewane zapotrzebowanie
Początkowy budżet przewidywał prawie 200 mln zł, jednak zwiększono finalną kwotę dofinansowania o ponad 121 mln. Dzięki temu wszystkie wnioski rekomendowane do projektu mają szansę na otrzymanie niezbędnych środków. Decyzja o zwiększeniu budżetu obrazuje, jak bardzo potrzebne są pieniądze na takie inwestycje, ponieważ wynikała nie tylko z wysokiej jakości zgłoszonych projektów, ale też z istotności przewidzianych w nich działań.
Duże zróżnicowanie
W roku akademickim 2018/2019 na polskich uczelniach studiowało ponad 22 tys. osób niepełnosprawnych, co stanowiło prawie 2% wszystkich żaków. Największym wyzwaniem przed którym stają szkoły wyższe, są różnice w niepełnosprawnościach. Inne potrzeby ma student niepełnosprawny ruchowo, a zupełnie inne osoba niewidoma. Różnice w stopniach niepełnosprawności wymagają zastosowania dedykowanych rozwiązań.
Nieocenione są m.in. czytniki ekranu, które umożliwiają przeglądanie stron internetowych i innych treści osobom niewidomym. Istnieje również Akademicka Biblioteka Cyfrowa, która jest zbiorem dokumentów, książek i czasopism w wersji elektronicznej.
– Coraz więcej dostawców oprogramowania, aplikacji mobilnych oraz uczelni dostrzega potrzeby niepełnosprawnych użytkowników – mówi Żaneta Biedroń, konsultantka w Kalasoft Sp. z o.o. – Jeśli dana uczelnia wdraża innowację, która sprawdza się w praktyce i rzeczywiście ułatwia dostępność cyfrową różnym grupom niepełnosprawnych studentów, za jej przykładem idą kolejne uniwersytety. By tak się działo, dana innowacja musi być jednak dopasowana do indywidualnych potrzeb użytkowników, czyli opierać się na wynikach odpowiednich badań i być na bieżąco modyfikowana.
Cyfryzacja uczelni
Dostęp do wirtualnych dziekanatów czy obieg e-dokumentów to jedne z wielu udogodnień, które znacząco zmieniają jakość nauczania, szczególnie dla osób niepełnosprawnych ruchowo. Wiele spraw, które normalnie wymagałyby udania się osobiście do administracji uczelni można załatwić za pośrednictwem Internetu.
– W obliczu stale rosnących oczekiwań wobec szkolnictwa wyższego, odpowiednie dostosowanie warunków studiowania na polskich uczelniach powinno stanowić kwestię priorytetową – mówi Grzegorz Kaliński, prezes Kalasoft Sp. z o.o. – W dobie stale rosnącej informatyzacji, wprowadzanie systemów wspomagających zarządzanie zdaje się odgrywać kluczową rolę w poprawie funkcjonowania uczelni wyższych.
Eksperci zwracają uwagę m.in. na odpowiednią kolejność prac związanych ze zwiększoną dostępnością.
– Przede wszystkim należy spojrzeć na problem od drugiej strony i zbadać potrzeby osób niepełnosprawnych. Dopiero wtedy można rozpocząć wdrażanie rozwiązań, które zniosą wszystkie bariery – podsumowuje Grzegorz Kaliński.
Michał Wasielewski