Symulator proceduralny, umożliwiający wykonywanie w wirtualnej rzeczywistości prostych czynności obsługowych śmigłowca Mi-8 oraz samolotu M28 Bryza, mają od niedawna do dyspozycji studenci Akademii Kaliskiej im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego.
Urządzenie trafiło do Instytutu – Centrum Doskonałości Badań Kół Zębatych. To właśnie tam zrodził się pomysł utworzenia Centrum Praktycznego Kształcenia, w którym wykorzystywana będzie technologia wirtualnej rzeczywistości. Częścią tego projektu jest list intencyjny podpisany między Instytutem Technicznym Wojsk Lotniczych w Warszawie a Akademią Kaliską, którego przedmiotem jest współpraca w zakresie e-learningu, dokumentacji multimedialnej, poszerzonej i wirtualnej rzeczywistości.
W jej ramach ITWL zainstalował w naszym centrum własny symulator proceduralny, umożliwiający wykonywanie w wirtualnej rzeczywistości prostych, podstawowych czynności obsługowych śmigłowca Mi-8 i samolotu M28 Bryza – tłumaczy prof. Antoni Niepokólczycki, szef Instytutu – Centrum Doskonałości Badań Kół Zębatych.
Technologia wirtualnej rzeczywistości, powszechnie znana dzięki jej szerokiemu wykorzystaniu w rozrywce, znajduje również zastosowanie w innych dziedzinach – medycynie, sztuce, inżynierii, architekturze itp. Może być również użyta do praktycznego kształcenia, szczególnie wtedy, gdy jest ono bardzo kosztowne lub szczególnie niebezpieczne. Intencją pomysłodawców Centrum Praktycznego Kształcenia jest objęcie zakresem działania obszarów: inżynierii mechanicznej, ratownictwa medycznego i bezpieczeństwa.
Jak działa symulator przekazany przez Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych w Warszawie? Po założeniu hełmu wyposażonego w gogle do wirtualnej rzeczywistości, użytkownik przenosi się do olbrzymiego hangaru, w którym stoi szturmowy śmigłowiec Mi-8 albo samolot śmigłowy, oba rzeczywistej wielkości. Dzięki VR istnieje możliwość „wejścia” do środka maszyny i poruszania się po jej wnętrzu, gdzie widoczne są najdrobniejsze szczegóły. Można też usiąść za sterami, wystartować silniki, zwiększyć ich moc i „pobawić” się wolantem. Zadbano nawet o zmieniający się widok w lusterkach wstecznych.
MK, źródło: AK