Na jednym z budynków w kampusie Politechniki Wrocławskiej powstał mural nawiązujący do najbardziej znanych dzieł Stanisława Lema. Przygotowali go studenci Wydziału Architektury w ramach obchodów setnej rocznicy urodzin pisarza.
Świat polskiej nauki i kultury przez cały 2021 rok przypomina wybitną postać mistrza literatury fantastyczno-naukowej. Z okazji 100. rocznicy urodzin pisarza na Politechnice Wrocławskiej ustanowiono m.in. Europejską Nagrodę Naukową im. Stanisława Lema. Jej pierwszym laureatem został kilka tygodni temu prof. Randall J. Platt, badacz z ETH Zürich, ekspert w inżynierii genetycznej.
Do obchodów Roku Lema postanowili włączyć się także studenci i studentki. Grupa pod opieką dr hab. Karoliny Jaklewicz, prof. PWr z Wydziału Architektury, najpierw przygotowała projekt, a następnie wykonała mural inspirowany twórczością Stanisława Lema.
Coraz częściej myślimy o tzw. fantastyczności zjawisk, przy czym to stwierdzenie troszkę nam się spauperyzowało, bo często określamy tak rzeczy, które nam się po prostu podobają. Czytając „Fantastykę i futurologię”, zauważyłam natomiast, że Lem pojmował to inaczej. Uważał, że rzeczy, które się urzeczywistniają, nie przestają być fantastyczne. W tym kontekście ten mural jest na pewno fantastyczny, bo pomimo że powstał, to nadal jest nośnikiem pewnych przekazów – mówiła podczas odsłonięcia muralu prof. Agnieszka Bieńkowska, prorektor ds. kształcenia Politechniki Wrocławskiej.
Prawa strona muralu nawiązuje do szeroko rozumianej twórczości Lema. Widać tam rakiety, galaktyki, planety i gwiazdy, a całość została przedstawiona w koncepcji widoku rozpościerającego się z okien statku kosmicznego. Z kolei lewa strona odnosi się do najbardziej znanego dzieła pisarza – „Solaris”.
Najważniejszym symbolem w książce jest niezwykły ocean pokrywający planetę. W moim projekcie „wypływa” on w kosmos, podobnie jak wyłaniającą się z niego kobieca postać – opisuje Barbara Talarek, współautorka koncepcji muralu.
Częścią muralu jest także cytat z książki „Kongres futurologiczny”: Marzenia zawsze zwyciężają rzeczywistość, gdy im na to pozwolić.
Ma on mobilizować i inspirować osoby przychodzące na uczelnię. Pokazać, że w słowach tkwi ogromna siła i nie wolno bać się marzeń – podkreśla Krystian Cięciwa, współautor projektu.
Prace projektowe nad muralem trwały blisko dwa miesiące, a samo malowanie nieco ponad tydzień. Mural znajduje się na pierwszym piętrze budynku C-13 w uczelnianym kampusie na wybrzeżu Wyspiańskiego 23–25.
źródło: PWr