Poprzez aktywną partycypację w europejskich programach grantowych poczuliśmy, że nasz wkład w rozwój badań oraz w podniesienie jakości edukacji w skali europejskiej i globalnej stale rośnie i zostaje doceniony. Równocześnie znacznie poszerzyły się horyzonty umiędzynarodowienia edukacji uniwersyteckiej – pisze Rada Główna Nauki i Szkolnictwa Wyższego w specjalnej uchwale z okazji 20-lecia wstąpienia Polski do Unii Europejskiej.
Dwadzieścia lat temu, 1 maja 2004 roku, Polska wraz z Cyprem, Czechami, Estonią, Litwą, Łotwą, Maltą, Słowacją, Słowenią i Węgrami wstąpiła do Unii Europejskiej. Było to największe w historii rozszerzenie UE. Do wydarzenia tego nawiązuje w najnowszej uchwale Rada Główna Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Polska została częścią Unii Europejskiej, a Oda do radości stała się również naszym hymnem, podobnie jak niebieska flaga z 12 gwiazdami – naszą flagą. Cenimy te symbole, a równie mocno cenimy nowy rozdział w organizacji nauki w Polsce, który stał się możliwy dzięki zacieśnieniu więzi z nauką europejską i światową – podkreśla RGNiSW.
W uchwale przypomniano, że Unia opiera się na wspólnocie i uczy wspólnotowości. W nauce widać to szczególnie – uczeni prowadzą wspólne badania, dzielą się wiedzą i rezultatami prac, mogą partycypować w funduszach przeznaczonych na rozwój nowych idei i technologii, a także wyjeżdżać do innych ośrodków, by zdobyć doświadczenie i współpracować z najlepszymi.
Wzory unijne ułatwiły przeprowadzenie potrzebnych zmian m.in. w sposobach finansowania nauki w Polsce, powstały niezależne agencje badawcze, rozwinęły się systemy oceny projektów badawczych, utrwalając granty jako uzupełnienie dotacji budżetowych. Wzrosły nasze oczekiwania i ambicje, w konfrontacji ze światem mogliśmy lepiej ocenić nasze wady i zalety. Dla polskich badaczek i badaczy
oznaczało to kolejny krok w kierunku wyrównania szans wszystkich naukowców w Europie i przełamywania starych monopoli – zwraca uwagę RGNiSW.
Rada dodaje, że aktywna partycypacja w europejskich programach grantowych pozwoliła polskim naukowcom wnieść wkład w rozwój badań. Równocześnie, dzięki wejściu do UE, znacznie poszerzyły się horyzonty
umiędzynarodowienia edukacji uniwersyteckiej – studenci i pracownicy zyskali szanse intensywnego uczestniczenia w programach wymiany, a nasze instytucje wzbogaciły się o goszczących coraz liczniej partnerów zagranicznych.
Staliśmy się rzeczywistym członkiem europejskiej przestrzeni badawczej i edukacyjnej. O tę przestrzeń należy dbać i ją pielęgnować, wspierając inicjatywy prowadzące do jej poszerzenia, urozmaicenia i wzmocnienia. Aktywny udział w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego będzie takim krokiem – podsumowuje Rada Główna Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
MK
Ojej, to coś takiego jak Rada Główna Nauki i Szkolnictwa Wyższego ciągle istnieje? Niepotrzebnie przypominają o tym fakcie, ktoś może zadać niestosowne pytanie "po co?"
Tak sobie uświadomiłem, że prawdziwy biznes w nauce wcale się nie bierze z uprawiania nauki. Nie głowa się liczy a inny organ. Prawdziwy biznes jest z zasiadania a konkretnie z zasiadnia w radach, komitetach i komisjach. Dwa komitety, komisja i emerytura i zarobki robią się porównywalne z prezesem banku.