Aktualności
Życie akademickie
20 Stycznia
Rys.: arch. Pawła Śpiechowicza
Opublikowano: 2021-01-20

Wynalazek, który pomoże niewidomym

Studenci Politechniki Warszawskiej i Uniwersytetu Warszawskiego opracowują projekt drukarki do zapisywania zapisywania notatek w alfabecie Braille’a.

Julia Kalinowska kształci się na kierunku biotechnologia na Uniwersytecie Warszawskim oraz na Międzywydziałowych Indywidualnych Studiach Matematyczno-Przyrodniczych. Paweł Śpiechowicz studiuje lotnictwo i kosmonautykę na Wydziale Mechanicznym Energetyki i Lotnictwa Politechniki Warszawskiej. Na pomysł wpadli jeszcze w liceum.

Z rozmów, jakie przeprowadziliśmy z osobami z Fundacji Szansa dla Niewidomych wynikało, że największym problemem jest brak technologii, która w szybki i przystępny sposób pozwala osobom niewidomym tworzyć papierowe notatki, a osobom pełnosprawnym umożliwia korespondencję z osobami niewidomymi. Chodzi np. o etykiety w sklepach, które nie uwzględniają nazw produktów pismem punktowym czy notatki w biurach zatrudniających osoby niewidome – mówią autorzy koncepcji.

W odpowiedzi na to zapotrzebowanie Julia zajęła się stworzeniem oprogramowania i sterowników, a Paweł – doborem części i zaprojektowaniem złożenia. Ich drukarka wykorzystuje specjalną, papierową taśmę, na której wykonuje otworki, odpowiadające literom z alfabetu Braille’a. Algorytm sprawia, że nie trzeba nic zapisywać. Wystarczy wypowiedzieć na głos słowa lub całe zdania, a urządzenie je zarejestruje i przekształci w tekst, a następnie wydrukuje. Pomysł zajął drugie miejsce w XIII edycji ogólnopolskiego konkursu „Młody innowator 2019/2020”.

Młodzi konstruktorzy chcą, by ich urządzenie było kompaktowe (20 × 20 cm), wygodne w użyciu i tanie w produkcji.

Urządzenia drukujące notatki pismem Braille’a można kupić, ale są skomplikowane w obsłudze, a ceny zaczynają się od kilkudziesięciu tysięcy złotych. Nasze urządzenie z założenia miałoby być czymś, co będzie w stanie samodzielnie konfigurować i obsługiwać osoba niepełnosprawna – swojego rodzaju zastępstwem dla aplikacji mobilnych takich jak notatnik, lista zakupów, kalendarz. Dlatego cena powinna odpowiadać cenie średniej klasy smartfona – zaznaczają.

Twórcom Dotsnote zależy nie tylko na dokończeniu pracy nad swoim urządzeniem, ale także na zwiększaniu świadomości na temat problemów osób niewidomych i słabowidzących.

Jako społeczeństwo dysponujemy szeregiem dobrych rozwiązań, które zdecydowanie mogłyby uczynić życie tych ludzi łatwiejszym i pozwoliłyby im na pełną samodzielność, ale z tego nie korzystamy. To m.in. wspomniana już możliwość dostosowania etykiet w sklepach czy zatrudniania osób niewidomych – kończą pomysłodawcy drukarki.

źródło: PW

Dyskusja (0 komentarzy)