Cymelia i kurioza
Kilka oficyn planuje wydanie serii „najważniejszych książek kończącego się stulecia”. „Rzeczpospolita” drukuje od paru tygodni wypowiedzi osób ze świata kultury i nauki, które poproszono o podanie propozycji. Przyglądam się tej inicjatywie dość sceptycznie, a rankingi przedstawione przez niektóre osoby czytam czasem ze zdziwieniem, irytacją i niesmakiem. Nie znam, niestety, wszystkich, wśród których najbardziej ciekaw byłbym kanonu Jana Tomkowskiego, Andrzeja Zawady czy Przemysława Czaplińskiego, krytyków o syntetycznych skłonnościach, których można posądzać o to, że wymienili sensowne propozycje, ale z tych, które czytałem, żadna lista nie jest zestawiona odpowiedzialnie. Okazało się przy tym, że ubocznym efektem całego pomysłu stało się odsłonięcie niewiedzy, braku oczytania lub dziwnych gustów niektórych osób. Jedni zatrzymali się na etapie listy swych lektur szkolnych, drudzy nie potrafią wyjść poza horyzont własnej specjalności, inni z kolei przedstawiają dziwną mieszaninę klasyki i bestsellerów ostatniego sezonu. Nie wspominam już o absolutnych kuriozach. W pewnej propozycji jedyny polski prozaik XX wieku to... Andrzej Szczypiorski.
Lista Leszka Kołakowskiego na przykład to, z niewielkimi wyjątkami w postaci Orwella czy Sołżenicyna, zestaw książek, które wydawano w Polsce po odwilży. Jest to więc kanon na koniec stalinizmu, a nie na koniec wieku, co Orwell i Sołżenicyn dosadnie podkreślają, kanon powieści zachodniej przyswajany przez polską inteligencję lat 60.
Akcja poszukiwania kanonu pokazała też niedostatki recepcji polskiej literatury emigracyjnej. Wydawałoby się, że w ostatnim dzięsięcioleciu wydawcy zrobili wszystko, by zapoznać krajowego czytelnika z tą lepszą częścią polskiej literatury powojennej. Tymczasem, poza Gombrowiczem i Miłoszem, inne nazwiska prawie nie padają.
Pomysł na głośną serię dostępną tylko w sprzedaży wysyłkowej jest ostatnią deską ratunku dla wydawnictw, które cierpią na obniżenie dochodów spowodowane zakorkowaniem rynku księgarskiego. Analizy wskazują, że sprzedaż wysyłkowa idzie ostatnio najlepiej. Jeszcze raz będzie więc można wcisnąć ludziom zalegające w księgarniach powieści Kafki, Joyce’a, Marqueza. Chwyt reklamowy, jaki tym razem wykorzystano, będzie jednak dla wielu czytelników odstręczający.
Grzegorz Filip |
W numerze:
Forum Targowe
Najpiękniejsze
Piotr Kieraciński o V Targach WTKN
Dorobek emigracji
Leszek Szaruga o Targach Książki w Lipsku
Miłe zaskoczenie
Andrzej Gawerski o wystawie polskiej książki akademickiej w Londynie
Forum Wydawców
Hurtownia akademicka
Andrzej Gawerski o wizycie w Oxford University
Press
Forum Bibliotekarzy
Biblioteki w Internecie
Barbara Szczepańska o bibliotecznych stronach w Sieci
Varia
Książki, książki...
Nowości Wydawnictw Uczelnianych i Naukowych
"Forum Akademickie"
- pismo o sprawach nauki |