14 Lipca
Opublikowano: 2022-07-14

Edukacja medialna jest naszym prawem

Pandemia i wojna w Ukrainie dobitnie pokazują, że umiejętność odróżniania prawdy od nieprawdziwych informacji jest kluczowa. O potrzebie edukacji medialnej pisze badaczka z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.

Na blogu naukowym WSIiZ pojawił się wpis dr Iwony Leonowicz-Bukały, która podjęła tematykę edukacji medialnej. Jak zaznacza autorka, obecnie większość czasu spędzamy w świecie online. Jednak mimo to niewielu z nas dokładnie rozumie, jakie zasady rządzą w sieci. Zmiany zachodzą szybko, zacierają się wcześniej ustalone granice, np. między twórcą a odbiorcą. Jednak „całym światem w wersji online rządzą twórcy algorytmów i ich pracodawcy i to oni decydują o tym, co widzimy od ręki, a do czego musimy z wysiłkiem się dokopywać” – czytamy w artykule.

W dobie dostępu do niemal nieograniczonej liczby darmowych informacji odbiorcy niechętnie płacą za subskrypcje prestiżowych mediów. Prowadzi to do obniżenia jakości treści. Jako odbiorcy możemy te treści także podawać dalej, nie myśląc często o tym, czy są one prawdziwe i potrzebne. Poza brakiem rzetelności dziennikarskiej coraz częściej musimy się zmagać z celową manipulacją. Dodatkowo dziś to algorytmy decydują, które informacje trafiają do odbiorcy. Zjawisko nazywane „bańką filtrującą” powoduje, że docierają do nas głównie informacje zgodne z naszymi przekonaniami. Z tego powodu często nam się wydaje, że większość społeczeństwa myśli podobnie do nas, a to pogłębia polaryzację społeczeństwa.

Dlatego kompetencje do świadomego korzystania z mediów znajdują się teraz wysoko na liście potrzeb. To wiele umiejętności miękkich, które pomagają świadomie korzystać z mediów. Edukacja medialna jest jednak procesem, nigdy się nie kończy. Technologie wciąż się zmieniają, a wraz z nimi powinny nadążać nasze kompetencje. Każdy z nas, niezależnie do wieku, podlega manipulacji w mediach, dlatego edukacja w tym zakresie staje się dziś kluczowa. Brakuje jednak spójnego programu, który pozwalałby prowadzić ją w szkołach na odpowiednim poziomie. Nie ma również kadry, ponieważ nie każdy nauczyciel ma wystarczającą wiedzę na ten temat.

Co można z tym zrobić? Autorka zaznacza, że w środowisku medioznawców od dawna mówi się m.in. o potrzebie
stworzenia odrębnego przedmiotu. Jednak wciąż wiele z aspektów związanych z wdrożeniem odpowiedzialnego programu edukacji medialnej pozostaje nierozwiązanych. „Zespół realizujący projekt Kompetencje medialne uczniów i nauczycieli w zmediatyzowanym społeczeństwie opracował rekomendacje konkretnych zmian w prawie
oświatowym i organizacji pracy szkół i kuratoriów” – czytamy. Konieczne są takie rozwiązania systemowe, które zagwarantują dostęp do edukacji medialnej dla wszystkich uczniów.

„W naszych rekomendacjach skupiliśmy się na instytucjach związanych z edukacją formalną – obejmującą Ministerstwo Edukacji i Nauki, kuratoria oświaty, szkoły, uczelnie, placówki doskonalenia nauczycieli” – podkreśla autorka i dodaje, że nie bez znaczenia pozostają biblioteki, organizacje pozarządowe, ale również środowisko rodzinne. Rekomendacje obejmują m.in. „powołanie w MEiN jednostki zajmującej się obszarem edukacji medialnej, wprowadzenia instytucji Regionalnych Konsultantów Medialnych przy kuratoriach oraz szkolnych pedagogów medialnych, zmiany w podstawie programowej szkół oraz programach kształcenia na kierunkach pedagogicznych, a także upowszechnienie kształcenia podyplomowego już wykształconych nauczycieli w zakresie edukacji medialnej”.
W ramach projektu powstał także plan studiów podyplomowych, który jest obecnie pilotażowo testowany w ramach bezpłatnych certyfikowanych kursów online dla nauczycieli z całej Polski.

Oprac. dr Paulina Mozolewska http://naukowka.pl/

O autorce:

Dr Iwona Leonowicz-Bukała – adiunkt w Katedrze Mediów, Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. Zajmuje się wpływem nowych mediów na zjawiska społeczne, w tym komunikację oraz migracje edukacyjne i szkolnictwo wyższe. Członkini międzynarodowego zespołu COVID G.A.P, badającego aktywność naukowczyń w dobie pandemii. Fanka m.in. fotografii mobilnej i literatury, malarstwa, muzyki etnicznej i kultur ludowych.

Dyskusja (0 komentarzy)