Zbliżająca się ewaluacja jakości działalności naukowej wywołuje w środowisku akademickim zrozumiałe emocje. Tym bardziej, że zasady jej przeprowadzenia są ciągle zmieniane.
Do propozycji kolejnych zmian odniósł się na swoim blogu rektor Uniwersytetu Wrocławskiego prof. Przemysław Wiszewski. W ostatnim wpisie, powstałym w trakcie urlopu, skomentował wystąpienie wiceministra edukacji i nauki prof. Włodzimierza Bernackiego na ostatnim posiedzeniu Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich.
Prof. Wiszewski uważa, że skutki wprowadzenia nowych regulacji są fałszywie przedstawione. „Nie jest prawdą, że podniesienie punktacji monografii z I poziomu względem monografii z II poziomu nie pozostanie bez istotnych skutków dla ewaluacji” – czytamy. Takie działanie sprawi jego zdaniem, że postępować będzie spadek wartości działań ukierunkowanych na umiędzynarodowienie oraz jakość nauk humanistycznych i społecznych.
Wcześniejsze instrukcje zapowiadały dbałość o topowy poziom wydawnictw w ramach swojej dziedziny, w których publikują polscy uczeni. Kierunek tych działań był wyraźny, chociaż dobór czasopism mógł budzić niepokój, zwłaszcza po ostatnich zmianach na ich liście. Obecnie wiele podmiotów o niewielkiej randze wydaje książki „naukowe”, które znajdują się na I liście monografii MEiN. Podejmowanie wysiłków mających na celu promowanie polskiej nauki na międzynarodowym poziomie wydaje się mizerne w skutkach.
Rektor UWr mocno sprzeciwia się utrzymywaniu polskiej humanistyki i nauk społecznych w obiegu krajowym. Z doświadczenia wie, że wydawanie monografii w publikacji np. w Cambridge University Press wymaga zdecydowanie większego nakładu pracy niż w nawet najlepszym polskim wydawnictwie. Sugerowane zmiany będą utrwalać przekonanie, że miejscem polskiej jest obieg polski, a nie światowa nauka. A to nie jest sytuacja, w której chcielibyśmy się znaleźć.
Drugą istotną zmianą jest redukowana rola Komisji Ewaluacji Nauki oraz rozszerzanie uprawnień ministra. To on będzie ustalał poziomy punktowe dla kategorii A+, A, B+ i B, zapoznając się jedynie z propozycjami KEN. Autor dobitnie podkreśla, że jest to „gwóźdź do trumny niezależnej i możliwie obiektywnej procedury oceny dyscyplin naukowych”.
Co ciekawe, nie podjęto żadnych działań mających na celu określenie skutków wprowadzonych zmian. Autor uważa, że polscy naukowcy nie powinni godzić się na proponowane rozwiązania nawet, jeśli chwilowo są one dla nich korzystne. Prowadzą one bowiem do upolitycznienia całego systemu polskiej nauki.
System szkolnictwa wyższego jest delikatny. Skutki wprowadzanych zmian, reform i inwestycji będą widoczne po długim okresie czasu. Właśnie dlatego takie nieprzemyślane zmiany będą „groźne dla przyszłości Rzeczpospolitej liczonej nie w miesiącach, lecz dekadach”.
Profesor kończy swój artykuł konstatacją: „Ze smutkiem przyjmuję ten kierunek sugerowanych zmian. Nie potrafię się z nim pogodzić”.
Oprac. dr Paulina Mozolewska http://naukowka.pl/
O autorze:
Przemysław Wiszewski – historyk, związany od 1993 roku z Uniwersytetem Wrocławskim. Jest zapalonym regionalistą, miłośnikiem dziejów Śląska, a także popularyzatorem wiedzy historycznej. Od maja 2020 r. pełni funkcję rektora Uniwersytetu Wrocławskiego.