W lutym głównym obiektem zainteresowań powinien zostać Mars. Niewidoczne przez cały miesiąc będą Wenus, Jowisz i Saturn. Polski Astrobloger zachęca do obserwacji nieba.
Polski Astrobloger na początku każdego miesiąca przygotowuje materiał, zawierający pigułkę informacji o najważniejszych wydarzeniach na niebie. Co prawda luty zapowiada się skromnie („planetarna posucha”), ale i tak lista możliwości pozwala na ciekawe wybory obserwacyjne. Na początku najnowszego wpisu autor informuje, że ostatnie dni lutego będą dłuższe od tych pierwszych o niemal dwie godziny. Zachód pod koniec miesiąca opóźni się do godziny 17:20, a wschód przyspieszy do 6:35. To chyba optymistyczne wieści dla większości z nas.
Jeśli chodzi o planety, to głównym obiektem zainteresowań powinien zostać Mars, który będzie łatwy do obserwowania przez cały miesiąc. Merkury będzie widoczny jedynie na samym początku miesiąca nisko nad południowo-zachodnim horyzontem, Wenus nie będzie widoczna, tak samo jak Jowisz, i Saturn. Uran zobaczymy w gwiazdozbiorze Barana jedynie w pierwszej części wieczoru, podobnie będzie z Neptunem, jednak ten tylko do około pierwszej połowy miesiąca.
Wieczorem 18 lutego rozpocznie się spotkanie Marsa z Księżycem, które będzie można oglądać całą noc i powinno być widoczne nawet w regionach miejskich. Nasz Księżyc odbędzie jeszcze jedno spotkanie dwa dni później, tym razem z Aldebaranem (najjaśniejsza gwiazda w gwiazdozbiorze Byka). Kolejnym ciekawym zjawiskiem będzie początek przejścia Marsa pod Plejadami, który będzie można próbować obserwować już od ostatniego tygodnia lutego, a jego kontynuacja obejmie również początek marca. Mars zbliży się na 6 stopni do Plejad. To oznacza, że zarówno Mars jak i Plejady obserwatorzy zmieszczą w polu widzenia lornetek 10 × 50. Na początku marca czekają nas najciekawsze obserwacje.
W ostatniej części wpisu możemy obejrzeć mapy, wizualizacje i obliczenia efemerydalne dotyczące widoczności planet wygenerowane przy wykorzystaniu Stellarium. Opisany tekst jest jednym z comiesięcznego cyklu „Niebo nad nami”, w którym dowiadujemy się, jakie obserwacje będą możliwe w kolejnych miesiącach. Na blogu znajdziemy również informacje o wyborze sprzętu do obserwacji sklepienia.
oprac. dr Paulina Mozolewska http://naukowka.pl/
O autorze:
Blog Polski Astrobloger prowadzony jest już od 2009 roku. Jego autor, ukrywający się pod pseudonimem Hawkeye, pisze „o tych wspaniałych zjawiskach, które od niezliczonych wieków zachwycają ludzkość”. W 2009 roku zdobył Grand Prix w ogólnopolskim konkursie astronomicznym „Odkryj Swój Wszechświat” pod patronatem Polskiej Akademii Nauk, Polskiego Towarzystwa Astronomicznego i „Wiedzy i Życia”.