Wykłady aktywizujące to zajęcia, na których wprowadza się różnorodne elementy aktywności. Przemyśleniami na ten temat podzielił się ze swoimi czytelnikami autor bloga Profesorskie Gadanie.
Dr hab. Stanisław Czachorowski w najnowszym wpisie na swoim blogu Profesorskie Gadanie rozważa hipotetyczne pytania o zasadność wprowadzania zmian, do dawno ustalonych reguł nauczania. Po co zmieniać coś, co zawsze działało?
Klasyczna forma wykładów spełniała swoją funkcję, kiedy studenci nie mieli dostępu do Internetu i komputerów. Sama na pierwszym roku studiów zapisałam się na biblioteczną listę oczekujących na sławną Biochemię Stryera i prowadziłam dokładne notatki z wykładów. To one były moim źródłem wiedzy w przygotowaniach na egzamin. Wykłady miały służyć przekazywaniu wiedzy teoretycznej, jednak dziś zbyt często przybierają formę „karaoke” – nudnego czytania ze slajdów. Czy w dzisiejszych czasach takie rozwiązanie ma jeszcze sens?
Autor nie jest przekonany. Moim zdaniem tradycyjne wykłady to już tylko oddech przeszłości. Taka forma zajęć straciła sens już dawno temu, ale to pandemia i nauczanie zdalne pozwoliły nam to dostrzec. Z tekstu profesora wynika, że wielu obecnych studentów myśli podobnie. Pomysłem jest zastąpienie tradycyjnych wykładów zajęciami online, dzięki którym studenci mieliby więcej czasu na odpoczynek, ponieważ nie musieliby dojeżdżać na uczelnię. Idealnie, gdyby zawierały one elementy angażujące odbiorców, takie jak elementy gamifikacji zwiększające motywacji do przyswajania treści.
Autor tekstu przeprowadził wśród swoich studentów niewielkie badanie. Z wyników można wysnuć wniosek, że studenci preferują zajęcia praktyczne. „Chcą się uczyć bardziej praktycznie i efektywnie” – czytamy. Jakie więc zmiany powinna rozważyć akademia? Na to pytanie odpowiedź przynoszą badania naukowe. W pedagogice już dawno zauważono, że wykład mówiony to jedna z mniej efektywnych form nauczania. Oczywiście zdarzają się charyzmatyczni prowadzący, których studenci uwielbiają słuchać, ale to raczej wyjątek od reguły. O wiele bardziej efektywnym sposobem nauczania jest większe zaangażowanie studentów, nauka przez działanie, nauczanie innych itd.
Autor podkreśla, że obecnie wskazują na to już nie tylko doświadczenia i intuicja akademików i nauczycieli, ale również doniesienia ze świata neurobiologii. Rozwój technologii pozwala nam parzcież bezpośrednio badać mózg i testować skuteczność różnych podejść do nauczania. Pomysłów na aktywizację w czasie wykładów nauka ma niemało.
Niewielką zmianą o dużym znaczeniu może mieć poproszenie studentów o wstanie z krzeseł i przetwarzanie wiedzy w ruchu. Taka aktywność mobilizuje mózg słuchacza. Przydatne może być również wygospodarowanie czasu na dyskusje w grupach, angażujące większą grupę studentów. Owocne okazuje się też umieszczanie wiedzy w kontekście, prowokowanie do zadawania pytań czy zachęcanie do tworzenia notatek graficznych. Autor zauważa również, że akademia przyzwyczaiła się do formy półtoragodzinnych wykładów. Jednak badania wskazują, że nasz umysł nie jest w stanie utrzymać skupienia przez tak długi czas bez przerwy na inne aktywności. Ogólnie rzecz biorąc, chodzi o to, aby uczniowie poznali techniki efektywnego nauczania. Te zmiany da się wprowadzić bez drastycznych zmian w planach zajęć, wystarczy tylko inaczej przeprowadzać wykłady.
Profesor jest doświadczonym i zaangażowanym nauczycielem akademickim. Rozpoczął swoją pracę solidnie przygotowany. Sam jednak pisze, że przy dynamicznie zmieniających się okolicznościach i rozwoju technologii wymaga nowych rozwiązań. W opracowaniu nowych technik prowadzenia wykładów pomóc może zwrócenie uwagi na to, kim jest dzisiejszy student i co cechuje jego rzeczywistość.
Autor jest zdania, że to dopiero początek szerszej, ale i nieuniknionej dyskusji o nowych formach nauczania akademickiego. Jak pisze: „trzeba się uczyć nieustannie. Uczyć się, jak się uczyć i jak projektować dobrą i efektywną przestrzeń do uczenia się dla innych. Nie tylko nauczyciel, lecz i projektant”.
Oprac. dr Paulina Mozolewska http://naukowka.pl/
O autorze:
Dr hab. Stanisław Czachorowski, prof. UWM, pracuje na Wydziale Biologii i Biotechnologii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Zawodowo zainteresowany chruścikiami (Insecta: Trichoptera). Od sierpnia 2005 roku prowadzi bloga, a od maja 2020 roku również fanpage na Facebooku. Ma także swój kanał na YouTube.