Aktualności
Badania
02 Kwietnia
Źródło: www.kul.pl
Opublikowano: 2024-04-02

Co się kryje na lubelskich placach zabaw?

Czy place zabaw są bezpieczne? Jakie zagrożenia kryją się na niepozornych skwerkach z huśtawkami i piaskownicą? – badają to członkowie Koła Naukowego Biotechnologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Projekt powstał w odpowiedzi na problem antybiotykooporności bakterii.

Stale słychać o problemach osób chorych, które mimo zażywania kolejnego już leku, nie zdrowieją. Taka reakcja organizmu często jest efektem antybiotykooporności bakterii. Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, że nadużywanie antybiotyków albo stosowanie ich w sposób nieodpowiedni, np. w zbyt małych dawkach, może doprowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych.

Wyobraźmy sobie taką sytuację: pacjent zaczyna przyjmować antybiotyk, ale rezygnuje z kuracji już po trzech dniach, ponieważ czuje się lepiej. Kiedy zażywał lek, doszło co prawda do zabicia bakterii wrażliwych na antybiotyk, ale w wyniku przerwania leczenia, w jego organizmie zostały te oporne i zjadliwe, które teraz dominują w populacji. Sprawa robi się poważna, ponieważ bakterie, które nabyły oporność, są w stanie przekazywać tę cechę kolejnym namnażającym się bakteriom – tłumaczy dr Ilona Sadok z Wydziału Medycznego KUL, opiekun Koła Naukowego Biotechnologii KUL.

Jergo członkowie postanowili zgłębić problem antybiotykooporności, badając… place zabaw. Dlaczego akurat te miejsca?

Miejskie i osiedlowe place zabaw to miejsca, gdzie najmłodsi mogą mieć kontakt z różnymi patogenami. Chcemy uświadomić nie tylko rodzicom czy opiekunom dzieci, ale i całemu społeczeństwu, że na placu zabaw dziecko może być narażone na niewidzialne niebezpieczeństwo, którego można łatwo uniknąć, wystarczy tylko zachować podstawowe zasady higieny – odpowiada dr Sadok.

Studenci wytypowali do badań 33 place zabaw znajdujące się na terenie Lublina. Podzielili je na dwie grupy – obiekty zlokalizowane w pobliżu zieleni miejskiej (tzw. place przyrodnicze) i place położone wśród zabudowy miejskiej, z niewielką ilością elementów przyrodniczych (tzw. place miejskie).

Chcemy porównać wyniki i na ich podstawie sprawdzić, czy place miejskie są siedliskiem większej liczby bakterii niewrażliwych na antybiotyki niż place przyrodnicze – wyjaśnia badaczka.

Materiał badawczy pobierano z najpopularniejszych atrakcji danego placu zabaw. Kolejne etapy projektu miały miejsce już w laboratorium, gdzie wszystkie pobrane przez studentów wymazy i próbki podłoża lub powietrza zostały zbadane z wykorzystaniem technik analizy mikrobiologicznej i przy użyciu specjalistycznej aparatury. Studenci biotechnologii KUL zaangażowani w projekt podjęli się m.in. identyfikacji bakterii oraz oceny wrażliwości wybranych szczepów, tj. Escherichia coli i Staphylococcus aureus, na antybiotyki.

Pełne wyniki przeprowadzonych badań poznamy w kwietniu. Zgromadzone w trakcie trwania projektu dane zostaną opublikowane w Internecie w postaci ogólnodostępnej, interaktywnej mapy.

Na mapie Lublina oznaczymy 33 place, z których pobraliśmy materiał. Każdy, kto zainteresował się naszymi badaniami, będzie mógł odszukać wybrany plac zabaw i klikając na jego ikonkę sprawdzić, jakie bakterie na nim znaleźliśmy, na jakich powierzchniach występowały i które z nich były antybiotykooporne – informuje dr Ilona Sadok.

Projekt z KUL jest jednym ze 174 wyłonionych w ostatniej edycji programu „Studenckie koła naukowe tworzą innowacje”. Na jego realizację młodzi badacze z Lublina otrzymali blisko 70 tys. zł. W sumie resort nauki przeznaczył na wsparcie wszystkich przedsięwzięć rekordową kwotę ponad 9,7 mln zł.

MK, źródło: KUL

Dyskusja (0 komentarzy)