Dwoje badaczy z Uniwersytetu Warszawskiego i Instytutu Systematyki i Ewolucji Zwierząt PAN zdobyło ERC Consolidator Grant. Wśród 313 laureatów tej edycji są także polscy naukowcy pracujący w zagranicznych ośrodkach.
Consolidator Grant skierowany jest do naukowców będących od 7 do 12 lat po doktoracie, którzy posiadają co najmniej kilka ważnych publikacji napisanych bez udziału promotora, a także wykazują się wyjątkowymi osiągnięciami naukowymi – publikacjami w znaczących recenzowanych i międzynarodowych czasopismach, prezentacjami wygłoszonymi na uznanych, międzynarodowych konferencjach oraz otrzymanymi patentami, nagrodami i wyróżnieniami. Do tej pory w Polsce realizowanych było 9 tego typu grantów. Europejska Rada ds. Badań Naukowych przyznała 2 kolejne.
Już piąty w tym roku grant ERC na Uniwersytecie Warszawskim zdobyła prof. Marta Bucholc z Wydziału Socjologii. Zbada wpływ prawa międzynarodowego na debaty dotyczące zmian prawa aborcyjnego w wybranych krajach. W projekcie „Using Human Rights to Change Abortion Law: Involvement Patterns and Argumentative Architectures in the Global Figuration of Human Rights” wykorzysta metody badań prawnoporównawczych, socjologicznych i lingwistycznych. Budżet projektu wynosi niemal 2 mln euro.
Laureatka wybrała sześć państw z trzech różnych regionalnych systemów ochrony praw człowieka. Europejski system prawny będą reprezentować Polska i Irlandia, interamerykański – Honduras i Argentyna, a afrykański – Senegal i Mozambik. W każdej z tych par jeden z krajów reprezentuje regulacje bardziej restrykcyjne, drugi – bardziej liberalne. W każdym z nich w ostatniej dekadzie odbyła się ogólnokrajowa debata na temat aborcji i dotyczących jej zmian w systemie prawnym.
Regulacje prawa aborcyjnego zmierzają w bardzo różnych kierunkach. W jednych krajach, tak jak w Polsce, ustawodawstwo jest zaostrzane, dostęp do aborcji jest ograniczany, w innych, na przykład w Irlandii, jest ono liberalizowane i zwiększa się zakres przypadków, w których aborcja jest dopuszczalna. Najbardziej uderzające są te przypadki, gdy dzieje się to w ramach tego samego regionalnego systemu ochrony praw człowieka, gdzie obowiązują te same umowy międzynarodowe i działa trybunał międzynarodowy, którego orzeczenia powinny być respektowane przez wszystkie państwa należące do danego systemu. W przypadku państw europejskich będzie to Rada Europy z Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu. Moglibyśmy się spodziewać, że porządki prawne państw w ramach jednego systemu będą się stawać coraz bardziej do siebie podobne, że kierunek zmian będzie taki sam we wszystkich krajach, także jeśli chodzi o regulacje dotyczące dopuszczalności aborcji. Tak jednak nie jest. Chcę znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego – tłumaczy.
Prof. Bucholc przyjrzy się temu, jak argumenty odnoszące się do ochrony praw człowieka były używane do tego, aby zmienić prawo krajowe. W każdym z krajów, które będzie analizować, zmiana prawa aborcyjnego przebiegała inaczej. W Polsce był to wyrok Trybunału Konstytucyjnego, w Irlandii – wynik referendum. Jednak w każdym z nich w debatach na temat aborcji padały argumenty odnoszące się do praw człowieka.
Wszędzie obserwujemy to samo. Wszyscy mówią o prawach człowieka, ale różnie je rozumiejąc i umieszczając je w kontekście innych argumentów. Każda z tych debat ma swoją specyfikę lokalną, w każdej w nich inaczej konstruuje się argumentację – mówi prof. Bucholc. – Weźmy przykład Polski: argumentacja ze strony zwolenników zaostrzenia prawa aborcyjnego często odnosi się do dziedzictwa chrześcijańskiego i do religijnych źródeł tożsamości narodowej. Tego rodzaju argumenty wysuwane są, naturalnie, w wielu innych krajach, zwłaszcza przez przedstawicieli tradycyjnych społeczności chrześcijańskich czy muzułmańskich. Ale są także wątki charakterystyczne dla poszczególnych debat krajowych czy regionalnych. W Polsce pojawił się na przykład wątek praw osób z niepełnosprawnościami. W większości krajów afrykańskich o wiele częściej niż w Europie używa się argumentów odnoszących się do praw dziecka przysługujących nieletnim osobom ciężarnym. W aktualnych sporach o dopuszczalność aborcji w Stanach Zjednoczonych tradycyjnie kluczowe jest z kolei znaczenie prawa do prywatności – wyjaśnia badaczka.
Wraz z zespołem posługiwać się będzie metodami nauk społecznych i humanistycznych. Ważna będzie analiza dyskursu w debatach prawniczych, społecznych czy politycznych. Analizie poddane zostaną akty prawne i orzeczenia sądowe. Planowane są również wywiady z ekspertami i aktywistami reprezentującymi różne stanowiska oraz analizy materiałów wizualnych. Badania aktów prawnych, orzecznictwa oraz dyskursów społecznych i politycznych będą również prowadzone metodami językoznawstwa korpusowego z wykorzystaniem korpusów tekstów, które powstaną specjalnie na potrzeby tego projektu. Projekt otrzymał deklarację wsparcia konsorcjum naukowego CLARIN-PL, którego liderem jest Politechnika Wrocławska.
Będziemy badać język. Nie tylko to, jakich słów, związków frazeologicznych czy kolokacji używają uczestnicy debat, ale także to, jak są one nacechowanie emocjonalnie, w jakich kontekstach występują, w jakie wątki tematyczne się grupują i do jakich wyobrażeń się odnoszą – kończy prof. Bucholc.
Drugi Consolidator Grant w Polsce będzie realizowany przez dr. hab. Jarosława Wilczyńskiego z Instytutu Systematyki i Ewolucji Zwierząt Polskiej Akademii Nauk.
Oprócz tego granty trafiły do Polaków bądź osób posiadających polskie obywatelstwo pracujących w zagranicznych ośrodkach: prof. Wojciecha Samotija z Uniwersytetu w Tel Awiwie, prof. Magdaleny Kowalskiej z CERN, prof. Anny Sandak z instytutu badawczego InnoRenew CoE w Izoli (Słowenia) i prof. Ethana Ilzetzkiego z London School of Economics and Political Science.
W tej edycji konkursu złożono 2652 wnioski. Przyznano 313 grantów, co oznacza, że wskaźnik sukcesu wyniósł 12%. Środki w łącznej kwocie 632 mln euro pozwolą na stworzenie około 1900 miejsc pracy dla post-doków, doktorantów i innych pracowników w 189 instytucjach goszczących. Projekty będą realizowane na uczelniach i w ośrodkach badawczych w 24 państwach członkowskich UE oraz krajach stowarzyszonych. Najwięcej w Niemczech (61 grantów), Wielkiej Brytanii (41) i Francji (29). Wśród beneficjentów najwięcej jest Niemców (58), Włochów (30) i Francuzów (26).
Od 2007 roku, czyli od momentu powstania European Research Council, do 19 polskich jednostek trafiło już w sumie 57 grantów wszystkich kategorii, w tym 37 Starting Grants, 11 Consolidator Grants, 5 Advanced Grants, 3 Proof of Concept Grants i 1 Synergy Grant.
MK, źródło: ERC, UW