Cztery uczelnie zdeklarowały wolę współpracy na rzecz ochrony zabytkowych katakumb Klasztoru Męskiego Zwiastowania Najświętszej Marii Panny, unikalnego i cennego dziedzictwa kulturowego północno-wschodniej Polski.
Politechnika Białostocka, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku, Uniwersytet w Białymstoku i Chrześcijańska Akademia Teologiczna w Warszawie będą wspierać ochronę unikalnych katakumb Klasztoru Męskiego Zwiastowania Najświętszej Marii Panny w Supraślu. Katakumby powstały w połowie XVI wieku.
Katakumby są wielkim dziedzictwem historycznym i kulturowym nie tylko naszego klasztoru i nie tylko kościoła prawosławnego w Polsce, a też całego regionu i całego kraju – objaśnia ihumen Pantelejmon Karczewski z Klasztoru Męskiego Zwiastowania Najświętszej Marii Panny.
Znajdujące się obok klasztoru w Supraślu katakumby to jeden z najcenniejszych zabytków Podlasia. Powstały w XVI wieku, obejmują 130 nisz. Archeolodzy zdają sobie sprawę z unikalności katakumb i ich wyjątkowej wartości historycznej. Niestety, miejsce to jest nieco zaniedbane i wymaga gruntownych prac badawczych i konserwatorskich. W zabezpieczeniu tak unikalnej spuścizny wezmą w nich udział eksperci z zakresu konserwacji zabytków, budownictwa, a także materiałów budowlanych, inżynierii materiałowej oraz zagospodarowania terenu.
To duże, ale przede wszystkim wymagające współpracy, zadanie. Archeolodzy mają nie tylko rozpoznać nawarstwienia wokół katakumb, które to działanie jest niezbędne do tego, żeby podjąć dalsze prace związane z zabezpieczeniem tego bardzo cennego zabytku. Zajmują się również szerzej rozumianym materialnym dziedzictwem kulturowym. Mam nadzieję, że zespół który powstanie dzięki podpisaniu listu intencyjnego będzie rzeczywiście interdyscyplinarny i że razem uda nam się przygotować całą dokumentację naukowo-techniczną, zalecenia do właściwych prac zabezpieczających. To bardzo paląca potrzeba, bo tak naprawdę to niezwykle cenne dziedzictwo – przekonuje dr hab. Maciej Karczewski, prof. UwB z Wydziału Historii i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu w Białymstoku.
Jak dodaje, katakumby są jedynym tego rodzaju obiektem zabytkowym na obszarze tej części Europy Środkowo-Wschodniej. Zadaniem naukowców będzie pilne zabezpieczenie katakumb, poprzedzone wykonanymi z odpowiednim pietyzmem badaniami archeologicznymi. Konieczne jest sprawdzenie, czy prace ziemne, które są konieczne dla zabezpieczenia katakumb, nie naruszą pochówków na cmentarzu, znajdującego się wokół nich.
Wejdziemy też do katakumb, bo w niszach grzebalnych nadal są szczątki i nadal znajdują się tam elementy kultury materialnej związanej z klasztorem – zapowiada prof. Karczewski.
Historia katakumb zaczyna się między 1532 a 1557 rokiem, kilkadziesiąt lat po osiedleniu się mnichów w Supraślu, gdy na południe od budynków monasterskich wzniesiono z pruskiego muru cerkiew Zmartwychwstania Chrystusa, a pod nią wymurowano blisko dwieście nisz grzebalnych. Tradycja budowania osobnych świątyń, w podziemiach których chowano zmarłych, jest charakterystyczna dla chrześcijaństwa wschodniego. Nie znaczy to, że nie wykorzystywano w tym celu krypt cerkwi Zwiastowania. Spoczęły tam ciała fundatorów, a na przełomie XVI i XVII w. między innymi wojewody smoleńskiego Bazylego Tyszkiewicza, Katarzyny Chodkiewiczówny czy archimandryty słuckiego Nikanora.
W kryptach pod cerkwią Zmartwychwstania Chrystusa, oprócz mnichów, chowano też przedstawicieli rodzin Olelkowiczów, Słuckich, Wiśniowieckich. Bogaci ofiarodawcy z potężnych rodów dawnej Rzeczypospolitej, ale także mieszczańskie familie, uważały za zaszczyt spocząć po śmierci w pobliżu monasteru. Przejście podziemne, do którego zejścia są obecnie zasypane, najprawdopodobniej łączyło katakumby z cerkwią Zwiastowania. W pierwszych dekadach XIX wieku cerkiew Zmartwychwstania, zrujnowaną, ze względów bezpieczeństwa rozebrano. Katakumby przykryto.
Po stu kilkudziesięciu latach zainteresowały się nimi ekipy archeologiczne. W latach osiemdziesiątych katakumby, odsłonięte i źle zabezpieczone – pozostawiono swojemu losowi. Łatwo padły łupem ciekawskich, nie potrafiących uszanować majestatu śmierci, i zwykłych wandali. Mnisi co pewien czas urządzają pogrzeb odnalezionych, przeważnie zbezczeszczonych, kości. W 2014 roku nad ruinami katakumb zostało zbudowane zadaszenie, które uchroni to miejsce przed dalszym niszczeniem a wkrótce być może nastąpi jego odbudowa.
MK, źródło: PB, monaster-suprasl.pl/katakumby