Aktualności
Sprawy nauki
17 Stycznia
Fot. Jan Zych
Opublikowano: 2022-01-17

Prof. A. Jajszczyk: Prześcignęliśmy silne naukowo kraje

Najbardziej cieszy fakt, że po raz pierwszy w historii grantów ERC naukowcy z Polski mieli większy od średniej współczynnik sukcesu, mierzony jako stosunek liczby uzyskanych grantów do liczby zgłoszonych wniosków. Prześcignęliśmy pod tym względem niektóre bardzo silne naukowo kraje, w tym Austrię, Belgię, Danię czy Szwecję – komentuje ostatnie, rekordowe dla Polaków, rozdanie Starting Grants prof. Andrzej Jajszczyk, wiceprzewodniczący European Research Council. 

Ośmioro naukowców pracujących w polskich ośrodkach naukowych zdobyło prestiżowe granty Europejskiej Rady ds. Badań. Kolejnych siedmioro Polaków zrealizuje swoje badania w zagranicznych instytucjach. To rekordowa dla naszych badaczy edycja ERC Starting Grants. W sumie o granty ubiegało się ponad 4 tys. naukowców.

Dawno nie było tak optymistycznych wieści dotyczących nauki w Polsce, jak ta, że ośmioro naukowców pracujących w naszym kraju zdobyło granty ERC w ostatnim konkursie Starting Grants. Liczba ta sama z siebie nie wydaje się imponująca, ale należy pamiętać, że konkursy ERC są szalenie konkurencyjne, a także, że w dotychczasowych konkursach tego typu zdobywaliśmy na ogół jeden bądź dwa granty, a i to nie zawsze. Co najbardziej cieszy, to fakt, że po raz pierwszy w historii grantów ERC naukowcy z Polski mieli większy od średniej współczynnik sukcesu, mierzony jako stosunek liczby uzyskanych grantów do liczby zgłoszonych wniosków. Co więcej, prześcignęliśmy pod tym względem niektóre bardzo silne naukowo kraje, w tym Austrię, Belgię, Danię czy Szwecję. A warto przypomnieć, że we wcześniejszych konkursach nasz współczynnik sukcesu oscylował w okolicach dwóch procent. Kluczowe jest pytanie, czy sukces ten potwierdzi się w następnych konkursach organizowanych przez ERC – zauważa prof. Jajszczyk.

Wśród 397 laureatów z 22 krajów znalazło się troje badaczy z Uniwersytetu Warszawskiego: dr hab. Michał Tomza z Instytutu Fizyki Teoretycznej Wydziału Fizyki, dr Dorota Skowron z Obserwatorium Astronomicznego oraz dr Paweł Nowakowski z Wydziału Historii. Ponadto beneficjentami konkursu zostali: dr hab. Kinga Kamieniarz-Gdula z Wydziału Biologii Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, dr Karolina Ćwiek-Rogalska z Instytutu Slawistyki Polskiej Akademii Nauk, dr Krzysztof Szade z Wydziału Biochemii, Biofizyki i Biotechnologii oraz dr hab. Szymon Chorąży z Wydziału Chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego, a także dr Piotr Dworczak, adiunkt w Katedrze Ekonomii Northwestern University, którego badania będą afiliowane w Fundacji Adeptów i Miłośników Ekonomii w Warszawie.

Warto pamiętać, że sam fakt zdobycia grantów nie jest najbardziej istotny. Ważne są wyniki naukowe, jakie uzyskają grantobiorcy, jakich dokonają odkryć, jak daleko przesuną granice wiedzy i jaki wpływ na innych będą miały ich badania. Ale już samo zdobycie grantu ERC to dobre rokowanie, gdy weźmiemy pod uwagę, jak solidne w tej agencji jest sito oceny wniosków – podkreśla wiceprzewodniczący ERC.

Jak poinformowało Biuro Doskonałości Naukowej PAN, polskie jednostki złożyły do konkursu o 60% więcej aplikacji niż rok wcześniej (2021 – 80, 2020 – 50), przy czym do drugiego etapu zakwalifikowało się 17 osób. Jest to ponad dwukrotnie więcej niż w 2020 r. Liczba laureatów również wzrosła z 3 do 8. Zdaniem prof. Jajszczyka, ostatnie rozdanie grantów ERC to – być może – świadectwo głębszej zmiany pokoleniowej w nauce uprawianej w naszym kraju.

Warto zauważyć, że w dotychczasowych konkursach osoby decydujące się na prowadzenie badań w Polsce zdobyły już 35 grantów typu Starting, przeznaczonych dla naukowców mających nie więcej niż 7 lat pracy naukowej po doktoracie, a w kategorii grantów dla doświadczonych naukowców tylko pięć w kategorii Advanced i jeden w kategorii Synergy. A trzeba wziąć pod uwagę, że Rada Naukowa ERC stara się tak dzielić środki, by współczynniki sukcesu w grantach typu Starting i Advanced były do siebie zbliżone, czyli konkurencyjność w obu rodzajach konkursów jest podobna.

Doszukując się źródeł tego znakomitego wyniku, wiceprzewodniczący ERC, przywołuje znane powiedzenie o tym, że sukces ma wielu ojców.

Nie ulega wątpliwości, że głównym jego źródłem są grantobiorcy, ich ciężka i skuteczna praca. Ale jestem przekonany, że ważną rolę odegrały też działania wspierające Biura Doskonałości Naukowej PAN i Krajowego Punktu Kontaktowego Programów Badawczych UE. Nieocenione były też wcześniejsze doświadczenia w zdobywaniu grantów Narodowego Centrum Nauki, a także różnorodne działania informacyjne i szkoleniowe samego ERC. Swoje znaczenie miała też w tym przypadku, nakierowana na jakość, reforma Jarosława Gowina – podkreśla prof. Jajszczyk.

Łącznie z tegorocznymi laureatami do polskich jednostek trafiły już 53 granty ERC wszystkich kategorii. Wiceprzewodniczący Europejskiej Rady ds. Badań Naukowych z optymizmem patrzy w przyszłość.

Mam nadzieję, że ten sukces zachęci większą liczbę polskich naukowców do składania wniosków o finansowanie badań przez ERC, a także zmobilizuje osoby kierujące jednostkami naukowymi do ich wspierania.

MK

Zrzut ekranu 2021 12 10 o 10.58.35

Dyskusja (1 komentarz)
  • ~Karolina 02.02.2022 17:34

    Dzień dobry, czy mogłabym prosić o stronę źródłową success rate? Czy są takie z poprzednich lat?

    Pozdrawiam