Aktualności
Konferencje
10 Lutego
Źródło: istockphoto
Opublikowano: 2023-02-10

Środowisko naukowe o wyrównywaniu szans kobiet i mężczyzn

Przypadający na 11 lutego Międzynarodowy Dzień Kobiet i Dziewcząt w Nauce to dobry moment, aby po raz kolejny zadać pytanie: czy nauka ma płeć? Pomimo rosnącej świadomości społecznej na temat wartości różnorodności zespołów badawczych, wiele dziedzin nauki jest nadal zdominowanych przez mężczyzn. Akademia Młodych Uczonych PAN, chcąc zmniejszać tę dysproporcję, wychodzi z inicjatywą „Doskonałość naukowa nie ma płci”. 

Kobiet w nauce przybywa, jednak cały czas jest ich za mało, aby można było mówić o pełnym zniwelowaniu przeszkód w równym rozwoju ich karier naukowych – podkreślano podczas konferencji zorganizowanej w przeddzień Międzynarodowego Dnia Kobiet i Dziewcząt w Nauce na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Jej inicjatorem była Akademia Młodych Uczonych PAN we współpracy z Narodowym Centrum Nauki, Centrum Badań nad Partycypacją Kobiet w Przestrzeni Publicznej UAM oraz Biurem Promocji Nauki „PolSCA” Polskiej Akademii Nauk w Brukseli.

Kobiety doświadczają utrudnień związanych z rozpoczęciem i kontynuacją kariery naukowej niezależnie od swojego wieku czy doświadczenia zawodowego. Wynikają one z nadal żywych stereotypów płciowych i ograniczonego wsparcia w łączeniu ról rodzinnych i zawodowych oferowanego kobietom. Jak pokazują badania, nierówności zaczynają się bardzo wcześnie, wpływając na wybory dokonywane przez dziewczęta już na początkowym etapie edukacji.

Pomimo coraz większych i głośniejszych sukcesów w nauce, kobiety nadal napotykają na wiele ograniczeń, które uniemożliwiają im rozwój. Środowisko naukowe się zmienia, jednak kobiet wciąż jest w nim za mało, zwłaszcza na najwyższych etapach kariery naukowej oraz w gremiach zarządzających nauką i ją organizujących. Zmiany są nieuniknione – już dziś wszystkie jednostki naukowe muszą tworzyć i wdrażać plany równości płci tzw. Gender Equality Plans, wymagane w przypadku ubiegania się pracowników naukowych o fundusze z programów europejskich. Plany te mają na celu, między innymi, podjęcie działań, które doprowadzą do zapewnienia równych szans na rozwój kariery naukowej i administracyjnej kobietom i mężczyznom. Jednak osiągnięcie równowagi płci wciąż wymaga wiele pracy i zaangażowania – przyznała prof. dr hab. Ewa Łojkowska, przewodnicząca jury programu L’Oréal-UNESCO Dla Kobiet i Nauki, pracująca w Uniwersytecie Gdańskim.

Poznańską konferencją Akademia Młodych Uczonych PAN zainicjowała długofalowy program pod hasłem „Doskonałość naukowa nie ma płci”. Jego autorki – Anna Dyrdał, Marta Gmurek, Anna Kłos i Barbara Uszczyńska-Ratajczak z Akademii Młodych Uczonych PAN – chcą zwrócić uwagę środowiska naukowego, w szczególności osób kierujących jednostkami naukowo-badawczymi, Ministerstwa Edukacji i Nauki oraz innych instytucji finansujących badania w Polsce, na istniejące dysproporcje między kobietami i mężczyznami oraz potrzebę wypracowania metod, które pozwolą te dysproporcje zmniejszać. W dłuższej perspektywie chodzi o naświetlenie problemu ukrytych uprzedzeń i zakorzenionych stereotypów, dotarcie do szerszego grona odbiorców i odbiorczyń, w tym do nauczycieli, nauczycielek, uczniów oraz uczennic szkół podstawowych i średnich, a także studentów i studentek.

Niestety, organizacja uczelni nie sprzyja równowadze płci. Funkcjonujące w niej zasady formalne i nieformalne wpływają na trudniejszą sytuację kobiet, szczególnie tych, które mają dzieci. Badanie
przeprowadzone wśród stypendystek programu L’Oréal-UNESCO Dla Kobiet i Nauki pokazało, że
badaczki dostrzegają, że stopnie naukowe w ich dyscyplinach naukowych skuteczniej i szybciej
zdobywają mężczyźni, a kobiety mają więcej trudności wynikających z konieczności godzenia kariery
naukowej obowiązków rodzinnych. Co trzecia stypendystka uważa, że uniwersytet nie jest miejscem
przyjaznym dla rodzin z dziećmi – zauważa współautorka raportu „20 lat dla kobiet w nauce”, socjolożka dr hab. Natasza Kosakowska-Berezecka, prof. Uniwersytetu Gdańskiego.

Według amerykańskiej socjolożki prof. Barbary Risman są trzy obszary funkcjonowania uczelni wpływające na sytuację pracowników i pracownic, które nie są wrażliwe na płeć i w związku z tym stwarzają inne możliwości dla kobiet i mężczyzn. Pierwszy to zasady i polityki funkcjonujące w organizacji. Formalne ograniczają elastyczność czasu i miejsca pracy, a nieformalne wymagają dyspozycyjności 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu i podporządkowanie „krótkim terminom” wykonania zadań. Po drugie, przekonania kulturowe stwarzają poczucie, że nauka i przywództwo to „męskie sprawy” i że uczelnia jako sfera publiczna jest przestrzenią dla mężczyzn. Wreszcie, po trzecie, wedle logiki organizacyjnej nauka wymaga wyjątkowych poświęceń, a macierzyństwo nie „idzie w parze” z sukcesem zawodowym. Zmiany instytucjonalne według prof. Barbary Risman powinny wobec tego dotyczyć zmian zarówno w zakresie zasad i polityk, jak i przekonań kulturowych i logiki funkcjonowania organizacji uczelni. Celem zaś ma być budowanie takiego miejsca pracy, które, niezależnie od płci, pozwoli na łączenie ról rodzinnych z zawodowymi.

Ważne jest także zwiększenie świadomości i kompetencji zarówno instytucji nauki, jak i samych kobiet
naukowczyń w zakresie ich roli, jaką odgrywają w dawaniu wsparcia innym kobietom w nauce.
Ważnym aspektem bycia naukowczynią jest bycie mentorką, nie tylko w zakresie merytorycznych
aspektów pracy, ale i w zakresie planowania ścieżki kariery i łączenia ról rodzinnych i zawodowych
oraz podejmowania decyzji z tym związanych. Oczywiście, by takie wsparcie mentoringowe było
skuteczne, potencjalne mentorki powinny być odpowiednio do tej roli przygotowane kompetencyjnie i
szkoleniowo – podsumowuje dr hab. Natasza Kosakowska-Berezecka.

W najbliższym czasie AMU PAN planuje kampanię społeczną skierowaną do szerokiego grona odbiorców, zwracającą uwagę na istniejące dysproporcje między kobietami i mężczyznami w nauce.

MK

Dyskusja (0 komentarzy)