Aktualności
Szkoły wyższe
26 Listopada
Źródło: KPRM
Opublikowano: 2024-11-26

Obligacje o wartości 1,5 mld zł dla 71 uczelni

Decyzję o przyznaniu polskim uczelniom obligacji o wartości 1,5 mld ogłosił dziś przed posiedzeniem Rady Ministrów premier Donald Tusk. Wsparcie zostanie przeznaczone na inwestycje strategiczne, które umożliwią realizację badań naukowych, inwestycje prostudenckie i tzw. inwestycje wyższej konieczności czy modernizacje budynków.

We wrześniowym numerze „Forum Akademickiego”, omawiając projekt budżetu nauki i szkolnictwa wyższego na rok 2025, napisaliśmy o wniosku ministra Dariusza Wieczorka do premiera Donalda Tuska o dodatkowe 1,5 mld zł w postaci obligacji, które mają trafić na uczelnie jeszcze w tym roku. Środki te, wedle pierwotnych zamierzeń, miały być przeznaczone dla tych uczelni, które nie dostały nic lub niewiele w formie obligacji od ministra Przemysława Czarnka. Tę argumentację przytoczył też dzisiaj premier Donald Tusk, ogłaszając przed posiedzeniem Rady Ministrów przyznanie uczelniom wskazanym przez szefa resortu nauki 1,5 miliarda zł. „Podjąłem decyzję, aby wyrównać choć trochę krzywdy i niesprawiedliwości, jakie spotkały środowisko akademickie, uniwersyteckie i naukowe za poprzedniej władzy” – powiedział D. Tusk.

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego nie opublikowało jeszcze listy uczelni, które dostaną obligacje, jednak dotarliśmy do tabeli z „przymiarkami”, dołączonej do wakacyjnego wniosku. Według tego dokumentu, obligacje miałoby otrzymać jeszcze w tym roku 71 uczelni podległych MNiSW. Największą grupę beneficjentów stanowią publiczne uczelnie zawodowe – 25 (w tym uczelnie akademickie, które postanowiły pozostać zawodowymi, czyli Akademia Tarnowska, Akademia Łomżyńska i Akademia Mazowiecka w Płocku). Trafi do nich w sumie ponad 64 mln zł. Na drugim miejscu pod względem liczebności są uniwersytety – 18 (w tym 3, które nie należą do Konferencji Rektorów Uniwersytetów Polskich: Uniwersytet Radomski im. Kazimierza Pułaskiego, Uniwersytet w Siedlcach, Uniwersytet Bielsko-Bialski). One zgarną przeszło 700 mln zł.

Lista obejmuje też 12 uczelni technicznych (czyli znacznie mniej niż jest członków Konferencji Rektorów Polskich Uczelni Technicznych). Oprócz tego są na niej 3 uczelnie ekonomiczne, 5 uczelni przyrodniczych i rolniczych, 4 uczelnie wyznaniowe, 3 akademie wychowania fizycznego i jedna uczelnia pedagogiczna.

Dwaj najwięksi beneficjenci dostaną w obligacjach po ponad 100 mln zł: Uniwersytet Jagielloński – 182,3 mln zł, zaś Politechnika Warszawska – 113 mln zł. Między 50 a 100 mln zł otrzyma 7 uczelni: Uniwersytet im. Adama Mickiewicza (91,3 mln zł), Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu (89 mln zł), Uniwersytet Warszawski (64 mln zł), Politechnika Śląska (63,4 mln zł), Uniwersytet Gdański (57,1 mln zł), Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego (56,5 mln zł), Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie (54 mln zł).

Ponadto 16 uczelni dostanie między 20 a 50 mln zł, 10 – między 10 a 20 mln zł, najwięcej, bo aż 27 otrzyma obligacje o wartości od 1 do 10 mln zł, zaś 9 szkół wyższych dostanie poniżej miliona złotych. Wsparcie zostanie przeznaczone na inwestycje strategiczne, które umożliwią realizację badań naukowych, inwestycje prostudenckie i tzw. inwestycje wyższej konieczności czy modernizacje budynków

Obligacji nie otrzymają uczelnie nadzorowane przez inne niż MNiSW resorty. Wcześniej niemal 500 mln zł w postaci obligacji otrzymało 10 uczelni laureatów konkursu Inicjatywa Doskonałości – Uczelnia Badawcza. W sumie w tym roku do uczelni publicznych trafią obligacje o wartości niemal 2 mld zł.

Piotr Kieraciński

Dyskusja (4 komentarze)
  • ~MN 28.11.2024 22:21

    Tusk kłamca. Minister Wieczorek szaman.

  • ~Podwórkowy 26.11.2024 22:54

    "uczelnie akademickie, które postanowiły pozostać zawodowymi (Akademia Mazowiecka itd.)" - ktoś wie, o co tu chodzi? Jak to prawnie możliwe?

    • ~P. 27.11.2024 17:04

      Zgodnie z ustawą, uczelnia której przyznano kategorie uprawniające do miana uczelni akademickiej, może na wniosek zostać zakwalifikowana przez ministra do kategorii uczelni zawodowych. W praktyce oczywiście powoduje to sporo ciekawych komplikacji, ale ustawowo dopuszczono takie rozwiązanie.

  • ~Ireneusz 26.11.2024 14:48

    Deficyt budżetowy jako balon napełniany wodorem. No cóż pieniądze się przydadzą.