Podniesienie minimalnego wynagrodzenia profesora do wysokości 7210 zł, czyli o ok. 12,5%, przewiduje projekt rozporządzenia ministra edukacji i nauki opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji.
Jak wskazano w uzasadnieniu projektu, wynagrodzenie zasadnicze profesora uczelni publicznej pozostaje niezmienne od czterech lat. W rozporządzeniu ministra nauki i szkolnictwa wyższego z września 2018 roku ustalono jego wysokość na 6410 zł. Z uwagi na inflację, a wraz z nią rosnące koszty życia i utrzymania, środowisko akademickie od dłuższego czasu apeluje o podwyższenie wysokości wynagrodzenia profesora. Istotnym argumentem jest także odnotowywany w ostatnich latach znaczny wzrost pensji w gospodarce narodowej.
Środowisko akademickie wskazuje, że niezmieniany od roku 2018 poziom wynagrodzenia profesora przekłada się na obniżoną konkurencyjność uczelni oraz jednostek naukowych Polskiej Akademii Nauk na rynku pracy, co z kolei powoduje w nich braki kadrowe. W związku z powyższym za celowe uznano podwyższenie wysokości wynagrodzenia profesora, w konsekwencji czego wzrosną również inne wynagrodzenia i świadczenia w systemie szkolnictwa wyższego i nauki, których wysokość jest
relacjonowana do wysokości wynagrodzenia profesora – czytamy w projekcie.
Ministerstwo rekomenduje podwyższenie minimalnego wynagrodzenia profesora o ok. 12,5% do wysokości 7210,00 zł. Podkreślono jednocześnie, że „faktyczną wysokość wynagrodzenia kształtują uczelnie publiczne indywidualnie w odniesieniu do każdego pracownika, z uwzględnieniem posiadanych zasobów finansowych”.
Przypomnijmy, że w niedawnym wywiadzie dla „Forum Akademickiego” prof. Arkadiusz Mężyk, przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich, zwracał uwagę na inflację, która „bardzo mocno uderzyła w uczelnie”.
Udało się [z ministerstwem – dop. MK] wynegocjować pewne nieplanowane wcześniej podwyżki dla pracowników, w tym roku 4,4%, a od maja przyszłego roku kolejne 7,8% oraz wzrost minimalnego wynagrodzenia zasadniczego profesora o 12,5%. Nie równoważy to jednak inflacji i nie do końca zaspokaja potrzeby wynikające m.in. ze wzrostu płacy minimalnej, co będzie uczelnie sporo kosztować. Dlatego też na tym nie poprzestajemy i nieustannie zabiegamy o kolejny wzrost nakładów już od 1 stycznia 2023. Udało się doprowadzić do spotkania przedstawicieli KRASP i innych instytucji z obszaru szkolnictwa wyższego i nauki z premierem Mateuszem Morawieckim oraz ministrem edukacji i nauki Przemysławem Czarnkiem. Informowaliśmy premiera o dramatycznie malejącej atrakcyjności zatrudnienia w szkolnictwie wyższym i nauce oraz odejściach najcenniejszych pracowników z uczelni, brakiem młodych kandydatów do zawodu, o problemach związanych z niewystarczającym wzrostem subwencji czy brakiem środków na rozwój infrastruktury badawczej. Liczymy na to, że w budżecie znajdą się dodatkowe środki dla instytucji szkolnictwa wyższego i nauki. Staramy się wpisywać nasze działania w zadania określone w ustawie Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, ale też reagować na zjawiska, które mogą zaburzyć funkcjonowanie całego systemu, a w prawie z natury rzeczy nie mogły się pojawić – mówił prof. Mężyk.
Wzrost wynagrodzenia profesora pociąga za sobą automatycznie podwyżkę pozostających w relacji do jego wysokości: wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli akademickich zatrudnionych w uczelniach publicznych na stanowiskach innych niż profesor oraz innych wynagrodzeń i świadczeń w systemie szkolnictwa wyższego i nauki. W tym pierwszym przypadku pensja akademika nie może być niższa niż 50% wynagrodzenia profesora, z tym że dla
profesora uczelni nie niższa niż 83%, a dla adiunkta – nie niższa niż 73% tego wynagrodzenia.
W odniesieniu do innych wynagrodzeń i świadczeń chodzi m.in. o łączną miesięczną kwotę stypendium socjalnego i stypendium rektora, jaką może otrzymać student; miesięczne wynagrodzenie członków rady uczelni; dodatek funkcyjny pracownika uczelni publicznej, w tym rektora; wynagrodzenie w postępowaniu w sprawie nadania stopnia doktora, stopnia doktora habilitowanego lub tytułu profesora oraz członków komisji habilitacyjnych; miesięczne stypendium doktoranckie oraz miesięczne wynagrodzenie zasadnicze pracownika naukowego w jednostce Polskiej Akademii Nauk.
W praktyce oznacza to między innymi, że stypendium doktoranckie do czasu przeprowadzenia oceny śródokresowej, wynosić będzie ok. 2667 zł miesięcznie.
MK