W ramach przyznanych wczoraj grantów European Research Council polscy naukowcy będą prowadzić swoje badania nie tylko w krajowych jednostkach. Po prestiżowe ERC Starting Grants sięgnęli także Polacy pracujący w Niemczech, Szwecji, Finlandii, Francji, Hiszpanii, Holandii i Wielkiej Brytanii.
Wczoraj Rada ds. Badań Naukowych (European Research Council) ogłosiła wyniki konkursu dla naukowców od 2 do 7 lat po doktoracie. Jak już informowaliśmy, w gronie 494 zdobywców ERC Starting Grants są dwaj badacze pracujący w Polsce: dr Piotr Alexandrowicz (Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu) i dr Łukasz Bola (Instytut Psychologii PAN). Ale oprócz nich na liście laureatów znalazło się także ośmioro polskich naukowców prowadzących badania w zagranicznych ośrodkach: w Niemczech, Finlandii, Holandii, Hiszpanii, Francji, Wielkiej Brytanii i Szwecji. Tym samym sumaryczny wynik Polaków w ERC StG jest dwukrotnie lepszy od ubiegłorocznego (2 granty w kraju + 3 za granicą), ale już gorszy od tego sprzed dwóch (6+7) i trzech lat (11+6).
Po grant z zagraniczną afiliacją sięgnęła dr hab. inż. Małgorzata Włodarczyk-Biegun, zatrudniona jako adiunkt na Uniwersytecie w Groningen (Holandia). Projekt będzie realizowany w konsorcjum z Politechniką Śląską w Gliwicach (w ramach Multi-beneficiary grant) – laureatka jest profesorem tej uczelni. Jej badania koncentrują się na wykorzystaniu technik 3D (bio)drukowania do generowania złożonych, hierarchicznych rusztowań z materiałów polimerowych, przeznaczonych do zaawansowanej regeneracji tkanek. Interesuje się także projektowaniem i opracowywaniem nowych biotuszy na bazie polimerów o regulowanych właściwościach, które pozwalają na indukowanie specyficznych odpowiedzi komórkowych i tworzenie systemów o właściwościach bioinstruktywnych (sterowanie odpowiedzią komórkową). W ramach grantu JAM2PRINT zajmie się opracowaniem nowoczesnych biotuszy, czyli drukowalnych materiałów zawierających żywe komórki.
Materiały te, zbudowane z mikrożeli, będą posiadały dynamiczne właściwości, zmieniające się „na życzenie” podczas procesu drukowania. Dzięki temu możliwe będzie osiągnięcie wysokiej kontroli drukowania oraz, w konsekwencji, tworzenie złożonych, hierarchicznych struktur (tzw. skafoldów do hodowli komórkowej) o precyzyjnie regulowanych parametrach (np, mikrostruktura, skład chemiczny itd.) . Skafoldy te będą wiernie odzwierciedlać środowisko komórek rakowych, co pozwoli na stworzenie bardziej realistycznych modeli raka piersi. W dalszej perspektywie projekt otworzy nowe możliwości w badaniach nad nowotworami oraz w terapii raka – mówi nam badaczka, która w 2019 roku otrzymała grant NAWA Polskie Powroty umożliwiający jej założenie własnej grupy badawczej w Polsce – na Politechnice Śląskiej w Gliwicach, gdzie w ub.r. uzyskała habilitację.
Wcześniej ukończyła studia z psychologii na Uniwersytecie Jagiellońskim i inżynierii biomedycznej na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, zaś stopień doktora uzyskała na Uniwersytecie w Wageningen (Holandia), pracując nad rekombinowanymi białkami do zastosowań biomedycznych (regeneracja kości). W latach 2016–2020 przebywała na postdoku w INM-Leibniz Institute for New Materials w Niemczech, gdzie podjęła się zorganizowania od podstaw i nadzorowania Laboratorium Biodruku. W 2017 roku otrzymała nagrodę UNESCO-L’Oréal dla Kobiet w Nauce, a w 2022 – Nagrodę Naukową Polityki w kategorii nauk ścisłych. Obecnie prowadzi młody zespół badawczy, działający częściowo w Holandii, a częściowo w Polsce, i realizujący międzynarodowe projekty naukowe, m.in. OPUS LAP.
Kolejną laureatką jest dr Katarzyna M. Grochowska z Center for Molecular Neurobiology Hamburg, będącego częścią Szpitala Uniwersyteckiego Hamburg-Eppendorf. Ukończyła Międzywydziałowe Studium Biotechnologii w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Po doktoracie w Leibniz Institute for Neurobiology w Magdeburgu przeniosła się do Hamburga. To właśnie tam będzie realizować grant LEXSYN, w którym zbada neuronalny mechanizm powiązany z dwoma funkcjami snu – konsolidacją pamięci i oczyszczaniem mózgu z toksyn.
Jak wiadomo, białka są głównym budulcem synaps i odgrywają kluczową rolę w aktywności komórek nerwowych. Brak równowagi w stężeniu białek może prowadzić do ich precypitacji i w konsekwencji upośledzenia funkcji neuronów, procesów charakterystycznych dla chorób neurodegeneracyjnych związanych z wiekiem, np. choroby Alzheimera i innych form demencji. Za pomocą zaawansowanych technik mikroskopii fluorescencyjnej chcę sprawdzić, czy podczas snu aktywuje się niedawno odkryty neuronalny mechanizm kontrolujący stężenie białek i jednocześnie regulujący połączenia między neuronami – opisuje swój projekt.
Z kolei dr Kamil Mamak, filozof i prawnik, jest zatrudniony jako postdoc w grupie badawczej RADAR: Robophilosophy, AI Etics and Datafication na Uniwersytecie Helsińskim. Pracuje również jako asystent w Katedrze Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jest członkiem zarządu Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego. Jego zainteresowania naukowe skupiają się na styku trzech obszarów – prawa karnego, filozofii techniki oraz nowych technologii. Otrzymał grant przeprowadzenie badań nad filozoficznymi, etycznymi i prawymi aspektami związanymi z AI i robotami. Projekt ROBOCRIM tworzy filozoficzne podstawy prawa karnego, które uwzględnia roboty i tym samym przygotowuje grunt pod współpracę człowieka z nimi. Badacz spróbuje odpowiedzieć na pytanie, czym są roboty z punktu widzenia prawa karnego; przedstawić i bronić fenomenologicznego ujęcia prawa karnego; oraz opracować modele instytucji prawa karnego dla robotów.
Po sąsiedzku, bo pracując w Szwecji, ERC Starting Grant zdobyła dr Julia Wiktor. Ukończyła studia na kierunku fizyka stosowana na Politechnice Gdańskiej, a także z inżynierii materiałowej w Instytucie Technologicznym w Grenoble we Francji. Stopień doktora uzyskała na Uniwersytecie Aix-Marseille we Francji, gdzie prowadziła badania nad modelowaniem materiałów jądrowych w CEA Cadarache. W latach 2015–2018 realizowała badania podoktorskie na EPFL w Szwajcarii, skupiając się na materiałach wykorzystywanych w ogniwach słonecznych. Od 2019 roku jest zatrudniona na Uniwersytecie Technicznym Chalmersa. W projekcie POLARISE skupi się na wykorzystywaniu zjawiska lokalizacji elektronowej w materiałach o zastosowaniach między innymi w ogniwach słonecznych lub diodach LED.
Wśród laureatów jest także dr Ewa Batyra, obecnie na stypendium MSCA w Centre d’Estudis Demogràfics w Barcelonie. Pracuje także w Max Planck Institute for Demographic Research w Rostocku. Skończyła licencjat w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie, a studia i doktorat – w London School of Economics and Political Science. Jej badania obejmują obszary demografii, socjologii, polityki społecznej, rozwoju międzynarodowego i zdrowia. Wykorzystuje różne metody ilościowe do badania kwestii związanych z płodnością i zmianami w rodzinie, zdrowiem kobiet i dzieci oraz wpływem polityki społecznej na te zagadnienia. W projekcie DIVREP przyjrzy się rozbieżnym wzorcom zachowań reprodukcyjnych w wybranych krajach.
Dr Antoni Wrobel urodził się w Warszawie, lecz całą swoją dotychczasową karierę naukową związał z Wielką Brytanią. Kształcił się na Międzywydziałowych Indywidualnych Studiach Matematyczno-Przyrodniczych Uniwersytetu Warszawskiego, ale rok po ich rozpoczęciu dostał się na Uniwersytet w Oxfordzie. Tam od początku zaczął studiować biochemię. Doktorat uzyskał na Uniwersytecie w Cambridge, a postdoca realizował we Francis Crick Institute w Londynie. Teraz wraca na swoją Alma Mater, by na Wydziale Biochemii poprowadzić projekt GLYCvsPROT, w którym spróbuje poszerzyć wiedzę na temat tego, w jaki sposób infekują wirusy.
Aby zainfekować komórkę gospodarza, wirus musi przyłączyć się do receptora na jej powierzchni. Zazwyczaj wirusy wykorzystują do tego wyspecjalizowane glikoproteiny, tj. białka z dołączonymi węglowodanami. Mogą to być glikany (cząsteczki cukru) lub białka. Zdolność wirusa do infekowania gospodarza zależy w dużej mierze od tego, jak dobrze jego glikoproteiny wiążą się z tymi receptorami. Niektóre wirusy o wysokim potencjale pandemicznym, takie jak np. koronawirusy, mogą zmienić swoje cele receptorowe, co mogło odegrać rolę w pojawieniu się SARS-CoV-2 – wyjaśnia naukowiec.
Jego zespół zbada, w jaki sposób podobne glikoproteiny wirusowe mogą rozpoznawać różne typy receptorów oraz jak typ receptora wpływa na siłę interakcji i proces fuzji wirusa. Ponadto przyjrzy się zmianom w wiązaniu receptorów, które mogą wystąpić podczas ewolucji wirusa i wpłynąć na jego rozwój. Wykorzystując kombinację metod strukturalnych, biochemicznych i biofizycznych, przeanalizuje interakcje między glikoproteinami wirusowymi a ich receptorami glikanowymi i białkowymi. Badania rzucą nowe światło na pojawianie się wirusów pandemicznych, takich jak SARS-CoV-2, a także pomogą w monitorowaniu patogenów i przygotowaniu się na nie.
Po grant sięgnął także dr Konrad A. Antczak, urodzony w Caracas (Wenezuela) syn dwojga archeologów polskiego pochodzenia. W 2017 roku uzyskał stopień doktora antropologii ze specjalizacją w archeologii historycznej w College of William and Mary (Wirgina, USA). Od 2019 roku jest związany z Universitat Pompeu Fabra w Barcelonie, gdzie najpierw był stypendystą MSCA, a obecnie jako postdok w ramach programu Juan de la Cierva Incorporación. Pracuje także w Unidad de Estudios Arqueológicos na Uniwersytecie Simón Bolívar w Caracas. Swoją specjalizację łączy z antropologią, a jego zainteresowania naukowe obejmują badania nad towarami i mobilnością morską, a także nieformalną gospodarką i życiem codziennym na południowych Karaibach w okresie od XVI do XIX wieku. Bada głębsze kwestie teoretyczne dotyczące szlaków rzeczy, uwikłań ludzi i rzeczy oraz asamblaży praktyk.
Jego projekt IslandLives: Alternative Modernities and Everyday Life in the Preemancipation Southern Caribbean (1634–1863) będzie pierwszym interdyscyplinarnym w archeologii historycznej, który wykorzysta szeroki arsenał najnowocześniejszych technik archeologicznych do badania życia codziennego na wyspach Aruby, Curaçao i Bonaire w okresie 229 lat.
Wykorzystując lądowe i morskie badania archeologiczne, badania archiwalne, a także analizy archeometryczne, proteomiczne, archeobotaniczne, kolagenowe i zooarcheologiczne, w ramach konceptualnych asamblaży praktyk zamierzam pokazać wewnętrzne funkcjonowanie alternatywnych nowoczesności w gospodarstwach domowych wolnych i zniewolonych osób pochodzenia afrykańskiego, zarówno rdzennej ludności, jak i Sefardyjczyków oraz Holendrów. Jednym z celów mojego projektu jest krytyczne zakwestionowanie głęboko zakorzenionych europocentrycznych narracji na temat przeszłości w obecnych Południowych Karaibach – opisuje.
Grant Starting zdobyła także dr Małgorzata Chmiel z Observatoire de la Côte d’Azur w Nicei. Ukończyła studia magisterskie na kierunku fizyka techniczna, ze specjalizacją w fizyce środowiska, na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Studiowała także na Uniwersytecie Piotra i Marii Curie w Paryżu, doktorat uzyskała na Uniwersytecie w Grenoble, a na postdoku przebywała w ETH w Zurychu i w WSL w Szwajcarii. Pozwoliło jej to na zdobycie solidnych fundamentów metodologicznych w analizie sygnałów sejsmicznych. Swoje badania koncentruje na powierzchniowych ruchach masowych w Alpach oraz na rozwoju metod opartych na sejsmologii, aby lepiej zrozumieć i monitorować fizyczne procesy leżące u podstaw tych zagrożeń. W ramach projektu UNREST skupi się się na badaniu dynamiki przyspieszonej erozji w terenach górskich, szczególnie w kontekście osuwisk i powodzi. Projekt ten łączy najnowocześniejsze techniki sejsmiczne z modelowaniem fizycznym w celu lepszego poznania tych zagrożeń naturalnych i zrozumienia ich rozwoju.
W sumie na 494 zwycięskie projekty Europejska Rada ds. Badań Naukowych przeznaczyła prawie 780 mln euro.
MK