Prof. Randall J. Platt, ekspert w dziedzinie inżynierii genetycznej, odebrał Europejską Nagrodę Naukową im. Stanisława Lema za rok 2021. Statuetkę wręczono podczas uroczystej gali w auli Politechniki Wrocławskiej.
Europejska Nagroda Naukowa im. Stanisława Lema (Lem Prize) została ustanowiona w 2021 roku dla upamiętnienia setnej rocznicy urodzin wybitnego polskiego powieściopisarza fantastyki naukowej, który w 1981 r. otrzymał doktorat honoris causa Politechniki Wrocławskiej. Przyznawana jest młodym naukowcom (do 40 roku życia) studiującym lub prowadzącym badania w Unii Europejskiej oraz krajach stowarzyszonych.
Najważniejszymi elementami w twórczości Stanisława Lema są ludzie, nauka, technologia, postęp i przyszłość. To właśnie one mają też kluczowe znaczenie w rozwoju naszej uczelni. Natomiast nagroda przyznawana jest corocznie za niedawne odkrycie lub znaczące osiągnięcie w szeroko rozumianych dziedzinach nauki i inżynierii, z silnymi elementami technologii, interdyscyplinarności, kreatywności i wizji – powiedział prof. Arkadiusz Wójs, rektor Politechniki Wrocławskiej.
Podkreślił jednocześnie, że wyróżnienie przeznaczone jest dla młodych naukowców, którzy bardzo często mają olbrzymi wpływ na rozwój nauki, ale nie otrzymują takich zaszczytów jak doświadczeni badacze. Ważna jest również interdyscyplinarność prowadzonych badań, bowiem taki jest właśnie charakter wszystkich największych wyzwań, z którymi musi się obecnie zmierzyć nasza cywilizacja.
Przedstawiając sylwetkę laureata, prof. Aleksander Weron, członek jury konkursu, zwrócił uwagę, że pomimo młodego wieku prof. Randall J. Platt ma już wspaniały dorobek naukowy. Oprócz wielu publikacji to także dziewięć patentów, które świadczą o praktycznych zastosowaniach prowadzonych przez niego badań. Decyzja o przyznaniu nagrody została podjęta jednomyślnie.
Prof. Randall J. Platt pochodzi z USA, ma 35 lat i pracuje w Katedrze Inżynierii Biosystemów na ETH Zürich. Zbudował tam zespół naukowy, który zajmuje się opracowaniem i doskonaleniem zastosowań technologii komórek wskaźnikowych. Wspólnie dążą do stworzenia zupełnie nowych metod inżynierii biomedycznej. Efektem tych prac mogą być maszyny komórkowe zdolne do wykrywania rozmaitych molekularnych, chemicznych i fizycznych cech swojego środowiska i ciągłego rejestrowania tych informacji za pomocą nośnika pamięci opartego na DNA. Takie komórki wartownicze stanowią technologię, która może znaleźć zastosowanie w wielu dziedzinach – od przechowywania danych DNA do monitorowania dowolnego środowiska – gleby, oceanów i powietrza, a nawet naszego własnego ciała.
To niesamowity zaszczyt i jeden z najważniejszych punktów mojej dotychczasowej, młodej jeszcze kariery. Kiedy pierwszy raz usłyszałem o tej nagrodzie i znając trochę twórczość Stanisława Lema pomyślałem, że nie jest łatwo znaleźć powiązanie pomiędzy jego pomysłami i moją pracą – przyznał prof. Randall J. Platt. – Wydawało mi się, że jego książki związane są przede wszystkim z komputerami, robotami i uczeniem maszynowym. Jednak im dłużej o tym myślałem, tym pomysł nanomaszyn stawał mi się coraz bardziej bliski. To właśnie nad takimi rozwiązaniami pracuję w swoim zespole. Nasze maszyny nie są zbudowane ze stali i przewodników, tylko z komórek i różnego rodzaju biomolekuł – dodał.
W trakcie wydarzenia laureat wygłosił wykład „Reconstructing the biological past with CRISPR”. Podczas kilkudniowego pobytu we Wrocławiu naukowiec zwiedził m.in. Laboratorium Zaawansowanych Procesów Plazmochemicznych oraz Geocentrum.
Pierwotnie nagroda miała być wręczona podczas ubiegłorocznego Święta Politechniki Wrocławskiej, jednak z powodu pandemii ceremonia została przesunięta na ten rok. Kolejnego laureata poznamy już 15 listopada.
źródło: PWr