Wokół nauki
15 Lutego
Rys. Sławomir Makal
Opublikowano: 2023-02-15

Specyfika współczesnej wojny

Jawna agresja militarna powinna być podjęta dopiero w sytuacji osiągnięcia określonego poziomu destabilizacji społeczno-gospodarczej i politycznej zaatakowanego państwa.

Wojna jest definiowana jako konflikt zbrojny toczony przez graczy państwowych (lub układ sojuszniczy). Powszechnie stosowane uzupełnienie definicji zaproponował Sztokholmski Instytut Badań nad Pokojem (SIPRI), uznając, iż walczące oddziały powinny być podporządkowane władzy państwowej stron konfliktu lub jedna z tych stron jest organizacją posiadającą siły zbrojne. Jej istotą niezmiennie jest podjęcie agresji militarnej wobec innego gracza politycznego w celu osiągnięcia stosownych celów politycznych, gospodarczych, społecznych lub kulturowych, uzyskiwanych w wyniku zastosowania odpowiednio dobranych sposobów walki i nacisku. Formy użycia instrumentarium nacisku i środków walki są w znacznej mierze uzależnione od przeobrażeń technologicznych oraz tzw. sztuki operacyjnej, czyli umiejętnego wykorzystywania posiadanej techniki wojskowej i potencjału bojowego sił zbrojnych. Formalnie jednak wojnę charakteryzują takie cechy jak usankcjonowane formalnym jej wypowiedzeniem zerwanie relacji pokojowych i stosunków dyplomatycznych, podjęcie działań militarnych (nie musi być to walka zbrojna), a kończy ustanowienie formalnego jej zakończenia (zawarcie pokoju).

Twórcze wykorzystywanie środków i sposobów prowadzenia walki doprowadziło do wykreowania swoistej klasyfikacji wojen. Najczęściej stosowaną formą podziału jest klasyfikacja oparta na ewolucji uzbrojenia i klasycznie prowadzonych militarnych operacjach kinetycznych z podziałem na ery przed i po wejściu broni jądrowej (I-IV generacja oraz V i VI generacja) oraz – co jest podziałem nieco sztucznym – określeniem skali potencjalnego zagrożenia. Niejako równolegle obok pojęcia „wojna generacji…” występują jej przymiotnikowe dookreślenia, jak np. wojny: buntownicza, partyzancka, nieliniowa czy też, niesłusznie tak definiowana, wojna hybrydowa. Ich wyróżnikiem nie jest bowiem zerwanie stosunków pomiędzy agresorem a zaatakowanym podmiotem prawa międzynarodowego, lecz wykorzystanie odpowiedniego momentu do podjęcia działań militarnych i wykreowanie przed ich podjęciem właściwego dla strony atakującej stosunku sił.

Wskazując na niejako tradycyjne cechy wojny, wyeksponować należy podejście do wykorzystania potencjału militarnego. Klasyczną wojnę rozpoczynało jej formalne wypowiedzenie, poprzedzone strategicznym rozmieszczeniem wojsk, a celem strategicznym było pokonanie armii przeciwnika i uzyskanie kontroli nad jego terytorium lub częścią zarządzanego obszaru oraz ograniczenie jego potencjału ekonomicznego (zdolności do prowadzenia wojny). Dominującą formą są operacje militarne prowadzone przez ugrupowania szczebla operacyjnego. W wykorzystywanej jeszcze formule wojny IV generacji dominującym rozwiązaniem jest przeprowadzenie tzw. operacji połączonej, której celem jest osłabienie lub zniszczenie siły żywej przeciwnika i jego środków walki oraz opanowanie określonego terytorium poprzez bezpośredni kontakt ogniowy. Podejmowane w tej formule operacje militarne nie zawsze umożliwiają bojowe rozwinięcie sił i wykorzystanie w pełni posiadanego potencjału bojowego. W dodatku istotnym czynnikiem determinującym ich powodzenie jest umiejętne dostosowanie i wykorzystanie posiadanego potencjału bojowego do specyfiki – nie zawsze znanych lub właściwie rozpoznanych – uwarunkowań politycznych, społecznych oraz geograficznych. Pierwszą koncepcją niwelowania tego czynnika była wizja wykorzystania broni rakietowo-jądrowej (wojna V generacji), ale konsekwencją jej użycia było wykreowanie nieprzewidywalnego w pełni zagrożenia dla cywilizacji ziemskiej, a minimum na obszarze kontynentu. W drugim etapie prac analitycznych uznano, że powodzenie operacji militarnej (uzyskiwanie przewagi operacyjnej) jest możliwe poprzez zastosowanie broni precyzyjnej. Zdefiniowano ją jako broń naprowadzaną, której prawdopodobieństwo trafienia w nieduży cel, niezależnie od warunków atmosferycznych, zasięgu (także w wymiarze międzykontynentalnym) oraz podjętych form jej zwalczania będzie bliskie 100%.

Bezkontaktowość i broń precyzyjna

Inną determinantą określającą sposób prowadzenia współczesnej wojny było uznanie, że przeciwnikiem gracza państwowego może być podmiot pozapaństwowy (np. Al Kaida, ISIS itp.), co prowadziło do zatarcia się zasady kontaktowości walczących stron. Idea tzw. wojny niekontaktowej, zamiennie określanej także jako wojna VI generacji, to w praktyce wykorzystywanie ofensywnej i defensywnej broni precyzyjnego rażenia, a dominującą formą działań jest operacja powietrzno-kosmiczna z wykorzystaniem uzbrojenia konwencjonalnego. Jej celem jest zniszczenie infrastruktury ekonomicznej, systemu dowodzenia i wybranych obiektów militarnych w celu uniemożliwienia wykonywania przez ofiarę agresji (lub stronę atakującą) podstawowych funkcji państwa. Wizja operacji bezkontaktowych jest więc determinowana posiadanym potencjałem w postaci broni precyzyjnej, środków jej przenoszenia oraz systemów obserwacji, rozpoznania i dowodzenia w czasie rzeczywistym (tzw. sieciocentryczność pola walki). Broń precyzyjna przez twórców i apologetów jest więc traktowana jako rodzaj uzbrojenia, którego znaczenie polityczno-militarne porównać można do potencjału jądrowego. Podkreślają oni, że jej zasadniczą zaletą jest to, iż w przeciwieństwie do potencjału jądrowego przedkłada ona celność nad skalę zniszczenia oraz nie wywołuje katastrofy ekologicznej. Natomiast słabość tej koncepcji, co symbolizuje amerykańska porażka w Afganistanie, wynika z trzech powodów. Pierwszym jest wizja opanowywania terytorium przy pomocy precyzyjnych uderzeń, która w praktyce nie pozwalała na uzyskanie nad nim pełnej kontroli. Druga to efektywność użycia broni precyzyjnej na obszarach o niskim poziomie urbanizacji i braku istotnej dla funkcjonowania zaatakowanego gracza politycznego infrastruktury krytycznej. Trzecią jest brak kontroli nad społecznością zamieszkującą opanowywane obszary. Prowadzone w tych warunkach operacje militarne jednoznacznie dowiodły, że nie da się skutecznie opanować i kontrolować danego terytorium bez silnego komponentu sił lądowych.

Alternatywą dla tej wizji jest tzw. wojna nowego typu, niekiedy określana jako wojna sieciocentryczna. Została ona oparta na tezie, iż warunkiem sukcesu operacji wojskowej jest uzyskanie przewagi w dostępie do informacji. Początkowo zakładano, że zobrazowanie sytuacji w czasie rzeczywistym pozwoli na przygotowanie skutecznego uderzenia lub odparcie ataku przeciwnika. W toku prac nad tą koncepcja uznano, że najistotniejszy etap wojny nowego typu stanowi operacja informacyjno-uderzeniowa, której celem jest zniszczenie zasobów informacyjnych oraz sparaliżowanie procesu decyzyjnego przeciwnika. Składa się ona z kilku – realizowanych w sposób skoordynowany – przedsięwzięć określanych jako atak informacyjno-psychologiczny (oddziaływanie medialne i przedsięwzięcia o charakterze agitacyjno-propagandowym), psychotroniczny, radioelektroniczny i stricte informatyczny (oddziaływanie na systemy informatyczne przeciwnika). Faza militarna wojny, którą określić można jako skoordynowane ataki ogniskowe, przyjąć ma formę jednoczesnych i powtarzanych uderzeń, przeprowadzonych za pomocą broni precyzyjnej oraz konwencjonalnej na istotne cele i obiekty. Za wzorcowe odwzorowanie tej koncepcji uznaje się dwie amerykańskie formy jej prowadzenia, określane jako doktryny Natychmiastowego Globalnego Uderzenia (PGS) oraz Operacji Globalnie Zintegrowanych (GIO). Wskazując na rolę tych doktryn we współczesnej wizji prowadzenia wojen, podkreślić należy, że jako zasadę przyjęto w nich rozwiązanie uznające okupację opanowanego terenu za zasadną tylko i wyłącznie w sytuacji, gdy uzyskane z niej korzyści będą wyższe od ponoszonych kosztów militarnych (straty ludzkie i sprzętowe) i finansowych lub gdy bez niej nie jest możliwe osiągnięcie celów strategicznych (sukcesu operacji). Jednakże powinna ona być ograniczona przestrzennie do obszarów o znaczeniu kluczowym ze strategicznego punktu widzenia. Przyjęto również, że czynnikiem decydującym o sukcesie wojny jest tempo (szybkość) i efektywność prowadzonych działań, a czas trwania operacji militarnej powinien zamknąć się w przedziale 2–6 miesięcy.

Wojna nowego typu i żołnierz przyszłości

Powyższe uwarunkowania spowodowały, że w dyskursie o wojnie nowego typu dominującą rolę odgrywają dwie kwestie: zakres przeobrażeń, jakim podlega współczesne pole walki i specyfika wyposażenia żołnierza. W odniesieniu do pierwszej z nich zasadniczym problemem jest korelacja sposobów wykorzystania klasycznych i nowoczesnych środków walki oraz zdolność do reakcji sił zbrojnych na działania przeciwnika niepaństwowego lub stosującego nieklasyczne formy walki (przeciwnik asymetryczny). Rozważania te wprost przekształciły się w analizy dotyczące koniecznych zmian w taktyce prowadzenia działań bojowych, procesie szkolenia żołnierza i jego wyposażenia. Skonstruowana w oparciu o te przesłanki wizja tak zwanego żołnierza przyszłości przewiduje jego wyposażenie w kompleksowe „indywidualne systemy walki”, na które składają się wysokospecjalistyczne elementy uzbrojenia, zwiększające celność broni (np. celowniki kolimatorowe, noktowizyjne i termowizyjne, lornetki noktowizyjne, wyświetlacze nahełmowe itp.), elementy ochrony indywidualnej (poza funkcją ochronną umundurowanie bojowe żołnierza jest wyposażane w czujniki monitorowania parametrów środowiskowych, systemy identyfikacyjne, systemy łączności, systemy nawigacji, czujniki „swój-obcy”, systemy ostrzegania o opromieniowaniu wiązką lasera czy systemy wykrywania skażeń), a także indywidualne systemy komunikacji i łączności oraz rozpoznania pola walki (mini-drony oraz łącza pozwalające na uzyskanie informacji z systemu informacji pola walki).

Sposób wdrożenia koncepcji wojny nowego typu powszechnie utożsamia się z postacią Walerija Wasiljewicza Gierasimowa, szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, oraz obydwoma etapami agresji na Ukrainę (2014 i 2022 rok). W rosyjskiej narracji funkcjonuje ona jako wojna nowej generacji, a główne jej założenie to teza, że wojna nie jest osobnym, wyodrębnionym etapem relacji pomiędzy graczami państwowymi i nie funkcjonuje już w triadzie pokój, stan kryzysu i okres reakcji militarnej. Wynika to z dwóch procesów, a mianowicie uzyskania możliwości użycia siły militarnej przez gracza niepaństwowego oraz wykorzystywania przez gracza państwowego innych środków oddziaływania (operacje stabilizacyjne, humanitarne, wsparcie rebelii itp.). W koncepcji tej założono, że specyfika działań polityczno-militarnych i wykorzystywanie systemów informacji masowej pozwala na użycie potencjału militarnego dopiero w kolejnej fazie działań skierowanych przeciwko innemu graczowi międzynarodowemu. Jawna agresja militarna powinna być podjęta dopiero w sytuacji osiągnięcia określonego poziomu destabilizacji społeczno-gospodarczej i politycznej zaatakowanego państwa. Działania na szczeblu taktycznym i operacyjnym powinny być dokładnie zaplanowane i wykonywane z dużą precyzją tak, aby maksymalnie skrócić czas ewentualnego kontaktu z przeciwnikiem i uniemożliwić mu przygotowanie odpowiedniej reakcji. Sposób prowadzenia operacji militarnej zakłada przeprowadzenie uderzeń, najlepiej w formie bezkontaktowej, na wybrane elementy infrastruktury krytycznej i obiekty o znaczeniu strategicznym. Powinny być one prowadzone na całym obszarze atakowanego państwa, a czynnikiem decydującym o ich wyborze jest wyłącznie jego wartość w kontekście założonego celu operacyjnego lub taktycznego. Działania militarne powinny być prowadzone w sposób ciągły, bez tzw. pauzy operacyjnej lub taktycznej (przerwy w działaniach, dającej przeciwnikowi możliwość zerwania kontaktu bojowego, przegrupowania czy uzupełnienia wojsk). Równie istotną rolę w tej koncepcji odgrywają dwie zasady, a mianowicie ograniczanie do niezbędnego minimum starcia dużych ugrupowań taktycznych (szczebel armii) oraz powszechne wykorzystanie na szczeblu taktycznym i operacyjnym potencjału sił i służb specjalnych oraz różnorodnych w formie działań asymetrycznych. Wskazano, że te ostatnie powinny być wykorzystywane także w celu wyrównania posiadanej przez potencjalnego przeciwnika przewagi technologicznej w systemach uzbrojenia i jakości posiadanych sił.

Operacja militarna dopiero na koniec

W praktyce przyjęta w koncepcji wojny nowego typu formuła agresji składa się z sześciu etapów (wykreowanie sytuacji, w której zaistnieją wewnętrzne sprzeczności interesów pomiędzy grupą/grupami interesów a władzą polityczną państwa, wobec którego podjęto działania agresywne, pogłębienia metodami polityczno-propagandowymi powstałego rozłamu, eskalowanie sytuacji konfliktogennych, reakcji na kryzys, co umożliwia podjęcie reakcji militarnej). Operacje militarne, określane jako piąty lub szósty etap powinny przyjąć formułę lokalnego konfliktu zbrojnego i działań mających na celu neutralizację (zakończenie) konfliktu. Natomiast we wcześniejszych etapach instrumentarium militarne powinno być wykorzystywane do zastraszania przeciwnika, wywierania na niego presji i odstraszania jego ewentualnych sojuszników.

Zbieżnymi z koncepcją wojny VI generacji cechami operacji zbrojnych w wojnie nowego typu pozostają: powszechne stosowanie broni precyzyjnej oraz wprowadzanego wyposażenia technicznego, skoncentrowanie ataków w pierwszej fazie działań zbrojnych na obiekty gospodarki i system administracji publicznej przeciwnika, korelacja działań militarnych z przedsięwzięciami prowadzonymi w sferze informacyjnej i przestrzeni kosmicznej oraz uznanie za istotny obszar działań wspierających przedsięwzięcia na rzecz ograniczania funkcjonalności systemów łączności, rozpoznania i nawigacji. Na podstawie doświadczeń z przebiegu konfliktu w Syrii oraz „operacji specjalnej” wobec Ukrainy przyjąć należy, że proces ewolucji tej koncepcji sprowadzony zostanie do ponownego nadania priorytetowego znaczenia działaniom wojsk konwencjonalnych na opanowywanym (objętym działaniami operacyjnymi) terytorium. Prowadzić one będą operację połączoną, wykorzystując czynniki manewrowości i zaskoczenia oraz przy wsparciu szerokiej gamy militarnych środków specjalnych. Podstawą formalno-prawną operacji militarnej może być zarówno wypowiedzenie wojny, jak i dokonana przez agresora interpretacja prawa międzynarodowego. W pierwszym jej etapie celem operacyjnym pozostanie ograniczenie możliwości prowadzenia operacji obronnej, zaś politycznym – dyplomatyczne wyizolowanie ze społeczności międzynarodowej państwa, wobec którego skierowane zostały działania agresywne. Założenie to powoduje, iż potencjał militarny agresora powinien zapewnić możliwość przeprowadzenia precyzyjnych uderzeń w obiekty infrastruktury krytycznej i decydującej o sposobie funkcjonowania społeczeństwa oraz gospodarki państwa poddanego agresji, a także możliwość przeprowadzenia klasycznej (kinetycznej) operacji militarnej. Atak z wykorzystaniem broni precyzyjnej zostanie skoncentrowany na obiektach, a nade wszystko systemach wykorzystywanych przez administrację centralną państwa i jego siły zbrojne, kompleksy gospodarcze, zwłaszcza systemy sektora energetycznego, paliwowego, chemicznego, transportowego oraz kreujące tzw. łańcuchy zdarzeń kryzysowych. W celu uniknięcia oskarżeń o łamanie zapisów Międzynarodowego Prawa Konfliktów Zbrojnych w działaniach skierowanych wobec ludności cywilnej wykorzystuje się prywatne firmy wojskowe (PMC) czy ochroniarskie (PMSC). Swoistym novum jest pojawienie się jako elementu działań wojennych koncepcji wyprzedzającego (prewencyjnego) użycia sił zbrojnych. Ma ono nastąpić w następstwie oceny sytuacji strategicznej, a emanacją tego założenia jest rosyjska „operacja specjalna” wobec Ukrainy. Działania te określić można jako aktywną reakcję militarną państwa na procesy kreujące negatywne przeobrażenia jego sytuacji strategicznej w postaci wykorzystania adekwatnych do tych przeobrażeń środków oddziaływania militarnego i niemilitarnego.

Konkludując, koncepcja wojny nowego typu, jako wizja współczesnego oddziaływania militarnego państwa, przewiduje, iż możliwe (a w praktyce zasadne) jest ograniczanie znaczenia prawnych uwarunkowań prowadzenia działań wojennych, zwłaszcza aktu formalnego wypowiedzenia wojny i ograniczenia do minimum działań kierowanych czy pośrednio odnoszących się do ludności cywilnej. Modyfikacji, ale ograniczonej w swym zakresie, uległa koncepcja użycia potencjału militarnego. Współczesne działania wojenne to skoordynowane użycie środków wojskowych i pozamilitarnych, ale z decydującą rolą sił zbrojnych. Wzrosła natomiast rola uzbrojenia niekinetycznego oraz operacji specjalnych. Znacznie utrudnia to zarówno zdefiniowanie pojęcia stanu wojny, jak i uznania zasad jej prowadzenia w oparciu o regulacje Międzynarodowego Prawa Humanitarnego Konfliktów Zbrojnych. Równie problematyczne staje się także określenie, czym są siły zbrojne państwa i czy to pojęcie nie powinno być zarezerwowane dla określenia formacji zbrojnych państwa stosującego się do reguł prawa międzynarodowego, w których funkcja kontrolna nad siłami zbrojnymi ma charakter społeczny, a sposób ich wykorzystania w polityce państwa wynika z interesu społecznego, a nie reżimu sprawującego władzę polityczną.

prof. dr hab. Piotr Mickiewicz, Wydział Nauk Społecznych, Uniwersytet Gdański

dr Daniel. D. Kasprzycki, Wyższa Szkoła Kształcenia Zawodowego

Dyskusja (0 komentarzy)