Jesteśmy w momencie, gdy nie pytamy już o to, czy warto promować badania humanistyczne, ale o to, jak to robić. Wypracowanie narzędzi promocji to zadanie, którego coraz częściej podejmują się, czasem w sposób bardzo przemyślany i planowy, a czasem jeszcze nieco intuicyjnie, instytucje prowadzące działalność naukowo-dydaktyczną.
Czy promocja humanistyki nie istnieje? Jeśli tak jest, to dlaczego? Pytanie to regularnie powraca w środowisku naukowym, odkąd wybrzmiało w wydanej w 2016 roku pod redakcją Piotra Siudy monografii (Nie)obecna nauka. Strategie promocyjne polskich czasopism naukowych z zakresu nauk humanistycznych i społecznych. Publikacja zwróciła uwagę na to, że humanistyka nie wypracowała metod promocji badań, jest nieobecna w publicznym dyskursie, co wpływa na negatywny obraz badań humanistycznych w mediach i na przekonanie, że są one mniej istotne niż nauki ścisłe.
Trafnie opisała ten problem profesor Anna Łebkowska w swoim artykule Autorefleksyjność współczesnych nauk humanistycznych i co powinno z tego wynikać („Teksty Drugie” 2017 nr 1, dostęp online od dnia: 15 lutego 2017, http://journals.openedition.org/td/2021, s. 15-16): „pewne formy izolacji nauk humanistycznych, i to niestety zawinione przez ich przedstawicieli, trwały zbyt długo. Za mało było działań upowszechniających, za mało aktywności po prostu popularyzatorskiej. Myślę tu o braku czy o niewystarczającej liczbie inicjatyw przybliżających w najprostszym znaczeniu tego słowa: np. objaśniających najnowsze teorie, nowe tendencje. (…) ciągle jeszcze zbieramy pokłosie izolacji i braku upowszechniania, zwłaszcza nieco bardziej skomplikowanych myśli współczesnej humanistyki. (…)
Jednakże nie tylko o promocję mi chodzi i nawet nie tylko o upowszechnianie, choć nigdy dość dbałości o tego typu działania. Otóż, po pierwsze, jedną z nowych możliwości widzę w badaniu – tu użyję określenia anachronicznego i nie do końca stosownego – inicjatyw oddolnych, mianowicie flashmobów, forów czytelniczych, blogów krytycznoliterackich, literackich klubów fanowskich, fanfikcji, różnego rodzaju działań, niekiedy grupowych, niekiedy indywidualnych, czasem dopiero się zaznaczających, czasem już utrwalonych, przybierających formę nowych postaci bycia wobec sztuki i uczestniczenia w niej”.
Można tę myśl odczytać jako zachętę do badania inicjatyw oddolnych, nowych postaw wobec humanistyki, kultury, sztuki, nauki, ale nie tylko – również do włączania tych inicjatyw we wspólny dyskurs, do otwartości na wejście z nimi w relację. Promocja i komunikacja społeczna humanistyki stają się wówczas z jednej strony godnym uwagi, odrębnym przedmiotem zainteresowań badawczych, z drugiej zaś, jako praktyka, są szukaniem płaszczyzny porozumienia ze społeczeństwem.
Na płaszczyznę komunikacyjną w równie inspirujący sposób zwrócił uwagę Emanuel Kulczycki, redaktor wydanej w 2017 roku, kanonicznej już dziś publikacji zbiorowej Komunikacja naukowa w humanistyce, proponując „kulturowe podejście do komunikacji” i „dyskurs komunikacyjny”. Rzeczywistość społeczno-kulturową, w której żyjemy, reprodukuje komunikacja. „Z tego powodu jest też fundamentem nauki, ponieważ to w jej ramach konstruuje się znaczenia i umożliwia interpretacje pracy naukowców i jej rezultatów”.
Promocja jako źródło nieporozumień
Autorzy tomu „Komunikacja naukowa w humanistyce” podjęli się jeszcze innego zadania: próby odpowiedzi na pytanie, jakie bariery utrudniają promocję badań humanistycznych?
Już samo słowo „promocja” wywołuje wiele nieporozumień, których rezultatem, ale i przyczyną, jest opór przed stosowaniem narzędzi i strategii marketingu. Promocja to, w swoim podstawowym znaczeniu, oddziaływanie na odbiorców w celu zwiększenia wiedzy na temat „produktu”. Wciąż rozumiana jest często w znaczeniu pejoratywnym jako reklama, której głównym celem jest wywarcie wpływu, manipulacja, sprzedaż, i która zastosowana w naukach humanistycznych oznacza wyzbycie się wartości naukowej za cenę bycia dostrzeżonym. Rodzi to zrozumiałą obawę przed trywializacją i uproszczeniem wyników badań naukowych.
Bariery utrudniające promocję badań humanistycznych trafnie opisał jeden z autorów „Komunikacji naukowej w humanistyce”, Sławomir Czarnecki, w tekście Promocja humanistyki. W stronę strategicznej komunikacji z wykorzystaniem narzędzi marketingu i public relations: „Promocja humanistyki nie ogranicza się jedynie do popularyzacji nauki, można ją także rozumieć jako zapewnienie społecznego zrozumienia i poparcia dla uprawiania nauk humanistycznych. Użyteczność (…) narzędzi [marketingowych – MW] nie odnosi się w tej perspektywie tylko do zapewnienia większej widoczności konkretnego czasopisma naukowego czy raportu z badań, do upowszechniania wiedzy, ale ma wpływ na kondycję nauk humanistycznych, których społeczny status jest obecnie problematyczny. Dlatego temat promocji humanistyki nie powinien sytuować się na obrzeżach, lecz raczej należałoby umieścić go w sercu dyskusji na temat nauk humanistycznych” (Komunikacja naukowa w humanistyce, s. 215).
Autor zwrócił ponadto uwagę na dwa główne rodzaje barier w promowaniu badań humanistycznych – mające wymiar instytucjonalny, takie jak brak wsparcia, zasobów ludzkich i finansowych i mające wymiar indywidualny: deficyty wiedzy i umiejętności związanych z prowadzeniem działań promocyjnych. Wśród przeszkód daje się też zauważyć brak motywacji oraz przekonanie, że promocja humanistyki nie jest potrzebna czy nawet możliwa. Dlatego między innymi humanistyka i nauki społeczne zdają się nieobecne w przestrzeni społecznej.
Nie „po co”, ale „jak”
Weszliśmy jednak w etap refleksji nad promocją, gdy zaczęliśmy pytać nie o to, czy warto promować badania humanistyczne (wierząc, że warto), ale o to, jak to robić. W tym sensie pytanie zawarte w tytule debaty Po co promować nauki humanistyczne i społeczne?, która odbyła się w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego 20 kwietnia 2017 roku w ramach projektu „Humanistyka ma przyszłość”, dziś wydaje się już nieaktualne. W sprawozdaniu z tej debaty czytamy: „przyszedł, być może, czas na położenie akcentu na promocję nauk humanistycznych. Również i sama humanistyka nie powinna zamykać się w swojej «wieży z kości słoniowej», a powinna otworzyć się na swoje otoczenie zewnętrzne, w sposób zrozumiały pokazać, co ma do zaoferowania światu (co oczywiście nie musi oznaczać podporządkowania się temu światu)”.
„Szczególne znaczenie w projektowaniu reform ma refleksja nad naukami humanistycznymi, czego odzwierciedleniem jest chociażby fakt, iż w cyklu debat poprzedzających Narodowy Kongres Nauki naukom tym, jako jedynym, poświęcono odrębne obrady. Duża atencja dla problematyki rozwoju humanistyki w Polsce wynika m.in. z tego, że w ostatnich wielu latach ta dziedzina była zaniedbywana (np. pod względem finansowym), ale również z tego, że jest ona aktualnie dotknięta pewnego rodzaju wewnętrznym kryzysem tożsamości, widocznym zresztą nie tylko w naszym kraju” (Mateusz Pękala, Sprawozdanie – Warszawa 20.04.2017, dostęp na stronie: https://humanistyka.ignatianum.edu.pl/sprawozdanie-warszawa-20-04-2017/).
Uczestnicy debaty poświęcili również uwagę humanistyce jako kierunkowi studiów, pytając, czy studia humanistyczne powinny mieć charakter masowy i czy masowość nie jest jedną z przyczyn deprecjacji humanistyki i powszechnego jej postrzegania jako „balastu”, nieprzydatnego w praktyce społecznej, czy masowość nie stała się dla humanistyki swego rodzaju pułapką. Nietrudno jednak nie zauważyć w tym sposobie myślenia kolejnej pułapki: powrotu do wspomnianej „wieży z kości słoniowej”, do elitarności, z pominięciem społecznej roli humanistyki, jaką jest chociażby nauka krytycznego myślenia czy wpływ na rozwój kompetencji miękkich.
Podczas XXI Festiwalu Nauki w Instytucie Badań Literackich PAN 23 września 2017 roku odbyła się inna, znacznie skromniejsza debata Promocja młodej humanistyki na łamach „Biuletynu Polonistycznego”, towarzysząca rozstrzygnięciu konkursu „Publikuj.dr” i dotycząca form i narzędzi upowszechniania badań młodych polskich humanistów. W konkursie „Publikuj.dr”, zainicjowanym przez „Biuletyn Polonistyczny” (z powodu braku finansowania odbyły się jedynie jego dwie edycje) członkowie jury analizowali prace konkursowe przede wszystkim pod kątem tego, w jaki sposób ich autorom udało się przekroczyć granicę między światem nauki a przestrzenią społeczną. W imieniu Komisji konkursowej oraz Rady „Biuletynu Polonistycznego” podczas spotkania głos zabrała dr Dorota Siwicka, ówczesna wicedyrektor IBL PAN, podkreślając, że promocja humanistyki z wykorzystaniem nowych mediów jest koniecznością, niemniej wdrażanie działań z tym związanych stawia przed badaczami zadanie przełamywania barier mentalnych, które pokutują zarówno w środowisku humanistów, jak i wśród młodych badaczy. Zauważyła także, że jednym z kryteriów osiągnięcia sukcesu w tej sztuce jest umiejętność wypracowania dystansu do samego siebie i własnej pracy, spojrzenia na tekst swojej dysertacji oczami odbiorcy, który nie jest reprezentantem środowiska naukowego. Przygotowując materiał upowszechniający, badacz staje przed koniecznością odpowiedzi na pytanie, czy chce popularyzować badania, jedynie używając języka prostszego niż naukowy, czy też decyduje się wypracować inne, nowatorskie formy relacji z odbiorcą (Piotr Bordzoł, Promocja młodej humanistyki na łamach „Biuletynu Polonistycznego”. Sprawozdanie, https://bit.ly/2TGi0Sn, dostęp od 25.02.2018).
Udział w tej debacie młodych badaczy, m.in. Agnieszki Szulińskiej, uczestniczącej w pracach zespołu Nowej Panoramy Literatury Polskiej (http://nplp.pl/) pozwolił na przedstawienie tego projektu jako przykładu, w jaki sposób promować i popularyzować wyniki badań humanistycznych z wykorzystaniem nowych mediów. Zespół Nowej Panoramy, zdając sobie sprawę z istnienia barier w promocji humanistyki, wspiera humanistów zarówno na etapie projektowania narzędzi promocji wyników badań, jak też ich konstruowania, użytkowania i ewaluacji. Ten głos w debacie podkreślił znaczenie powstawania na poziomie instytucjonalnym interdyscyplinarnych zespołów (centrów), które wspierałyby badaczy na każdym etapie promocji humanistyki, pomagały tym, którzy nie dość pewnie czują się w środowisku cyfrowym.
Debata nawiązała do zagadnień poruszonych we wspomnianym artykule Sławomira Czarneckiego i zrodziła pomysł kolejnej dyskusji w szerszym gronie. Z tą myślą 12 i 13 kwietnia 2018 roku w IBL PAN zorganizowano seminarium Polonistyka pod lupą: Promocja humanistyki – pojęcia, problemy, metody, połączone z warsztatami, które poprowadził m.in. Sławomir Czarnecki. Podczas seminarium zaprezentowano nowe praktyki i sposoby promocji badań humanistycznych, w tym działalność Laboratorium Cyfrowego Humanistyki Uniwersytetu Warszawskiego, działania Poznańskiego Centrum Superkomputerowo-Sieciowego, projekty Centrum Humanistyki Cyfrowej: Nową Panoramę Literatury Polskiej oraz „Biuletyn Polonistyczny”, a także udostępnianie tekstów naukowych w wolnym dostępie na platformie OpenEdition (Sprawozdanie Promocja humanistyki – pojęcia, problemy, metody. Pierwsze spotkanie z cyklu „Polonistyka pod lupą”, https://bit.ly/35SPmDi, dostęp od 18.04.2018).
Wnioski z debaty wpłynęły na kształt projektu „Nowoczesne narzędzia promocji działalności dydaktycznej i badawczej…”, sfinansowanego przez Narodową Agencję Wymiany Akademickiej (nr projektu PPI/NPZ/2018/1/00065/U/001) i realizowanego w 2019 roku przez IBL PAN w partnerstwie z UKSW. Jego dużą wartością było utworzenie interdyscyplinarnego zespołu, w skład którego weszli specjaliści w dziedzinie humanistyki cyfrowej, programowania, literaturoznawstwa, językoznawstwa, sztuk plastycznych, a także marketingu – jego nowatorskiej, interdyscyplinarnej odmiany antropologicznej, uwzględniającej aspekt wielokulturowości przekazu audiowizualnego. „Lingua-branding”, o którym mowa, to innowacyjny sposób patrzenia na promocję nauk humanistycznych, kulturowych i nauk o sztuce, stworzony i rozwijany przez biorących udział w projekcie dr Justynę Gorzkowicz i Jarosława Soleckiego. W Zakładzie Współczesnej Kultury Literackiej i Artystycznej na Polskim Uniwersytecie na Obczyźnie w Londynie stworzyli oni Laboratorium Lingua-Brandingu, prowadzące badania na granicy antropologii kulturowej (zwłaszcza antropologii wizualnej i językowej oraz antropologii social mediów), a także semiotyki, e-marketingu, brandingu oraz antropologii reklamy. Jednym z działań laboratorium jest kształtowanie świadomego planowania przekazu reklamowego i podnoszenie kompetencji skutecznego uczestnictwa w kulturze współczesnych przekazów audiowizualnych i brandingowych. Zastosowanie tej interesującej koncepcji w projekcie Nowoczesne narzędzia promocji… londyńscy badacze zaprezentowali m.in. na międzynarodowej konferencji Education, Visual Languages and Intercultural Strategies w Maceracie we Włoszech, która odbyła się 25-26 listopada 2019 roku w ramach realizacji przez Polski Uniwersytet na Obczyźnie projektu naukowo-badawczego „TICASS” (Technologies of Imaging in Communication, Art and Social Sciences).
Projekty międzyinstytucjonalne i komunikacja wiedzy
Projekt „Nowoczesne narzędzia promocji…” dotyczył promocji działalności dydaktycznej i badawczej Instytutu Badań Literackich PAN oraz Instytutu Filologii Polskiej Wydziału Nauk Humanistycznych UKSW. Jednak w jego toku – prócz prowadzenia profili obu instytucji w mediach społecznościowych, powstania strony internetowej i filmów promujących obie instytucje – wypracowano narzędzie służące nie tylko tym dwóm instytucjom, ale też całemu środowisku polonistycznemu w kraju i za granicą. Implementacja wielojęzyczności „Biuletynu Polonistycznego”, użytego tu jako platforma promocji instytucji polonistycznych, pozwoliła na udostępnienie informacji osobom zainteresowanym literaturą i kulturą polską, lecz nieznającym języka polskiego. Wartością projektu było nawiązanie kontaktów z jednostkami polonistycznymi w ramach zadania, jakim było utworzenie interaktywnej mapy polonistyk. Miało to szczególne znaczenie dla jednego z celów projektu: budowania pozytywnego wizerunku Polski za granicą oraz jego promocji. Ponadto wielojęzyczna mapa w swojej podstawowej wersji, utworzonej na potrzeby projektu, stała się infrastrukturą do realizowania w przyszłości kolejnych projektów, o charakterze historycznym, dokumentacyjnym, naukoznawczym, kulturoznawczym.
W czasie trwania projektu mapa polonistyk wzbudziła duże zainteresowanie badaczy z zagranicy, w tym m.in. z Wielkiej Brytanii, Włoch, Bułgarii, Ukrainy, Białorusi, Litwy, a nawet z Brazylii. Wyrazem tego była ich odpowiedź na rozesłane ankiety dotyczące działalności instytucji i badaczy. Przesłało je, w odpowiedzi na apel współpracującego z „Biuletynem Polonistycznym” Międzynarodowego Stowarzyszenia Studiów Polonistycznych, do 26 instytucji zagranicznych i 77 badaczy. Rolą mapy jest – w dalszej perspektywie – podkreślenie kulturowej i lokalnej różnorodności polonistyk na świecie, ich uwarunkowań historycznych, geograficznych, kulturowych, budowa wspólnotowości humanistów związanych zawodowo z Polish Studies. „Biuletyn Polonistyczny” okazał się tym samym przedsięwzięciem wspólnym wielu instytucji, którym w zamyśle swych twórców miał być od samego początku, służąc całemu środowisku. Dodatkowo spełnia on ważną rolę popularyzatorską, publikując autorskie teksty polonistów, artykuły i wywiady na temat prowadzonych projektów i wydarzeń, stanowiąc bazę wiarygodnych informacji, promując ideę otwartego dostępu. Odpowiada również na potrzeby społeczne, m.in. zamieszczając informacje o materiałach dydaktycznych dostępnych online, tak istotne w świetle obecnej sytuacji epidemiologicznej i nauczania zdalnego (Źródła wiedzy i materiały pomocne w zdalnej edukacji, https://bit.ly/2TDI1lc, dostęp od 17.10.2020).
Przedsięwzięciem „międzyinstytucjonalnym” wspierającym promocję nauki jest również europejski projekt OPERAS-P (Open Scholarly Communication in the European Research Area for Social Sciences and Humanities – Preparation), którego inauguracja odbyła się w Instytucie Badań Literackich PAN 1 października 2019 roku. W ramach projektu prowadzone są innowacyjne działania na rzecz otwartej komunikacji naukowej, umożliwiające międzynarodowy dostęp do publikacji z zakresu nauk humanistycznych i społecznych, dzięki ujednoliceniu standardów, zapewnieniu interoperacyjności między różnymi usługami wydawniczymi oraz powiązaniu z Europejską Chmurą dla Otwartej Nauki (EOSC). Bez otwartego dostępu do badań i publikacji, bez komunikacji wiedzy i włączenia w nią wielu instytucji badawczych promocja humanistyki nie jest możliwa, dlatego „Biuletyn Polonistyczny” stale informuje o nowych przedsięwzięciach podejmowanych w ramach tego projektu: OPERAS uruchamia bibliografię „Beyond COVID-19” (dostęp w „Biuletynie Polonistycznym” od 15.05.2020), Pomóż OPERAS poznać czasopisma i platformy otwartego dostępu, które są bezpłatne dla czytelników i autorów (dostęp w „Biuletynie Polonistycznym” od 27.07.2020). Zespół OPERAS-P przeprowadza nadto szereg badań ankietowych pozwalających na rozpoznanie tendencji i problemów otwartego dostępu.
Na szczególną uwagę w kontekście roli, jaką odgrywa humanistyka w rzeczywistości społeczno-kulturowej, zasługuje uruchomienie wspomnianej międzynarodowej, wielojęzycznej, adnotowanej bibliografii Beyond COVID-19. Bibliografia badań z zakresu nauk humanistycznych i społecznych, działająca w otwartym dostępie, ma za zadanie wspierać zrozumienie zmian, jakich doświadczają społeczeństwa na całym świecie w wyniku pandemii COVID-19. Bibliografia jest otwarta na wkład całego środowiska badawczego z dziedziny nauk społecznych i humanistycznych i gromadzi adresy bibliograficzne tekstów wraz z adnotacjami, które w przystępny sposób podsumowują zawartość wybranych publikacji i sytuują je w bieżącym kontekście. Jak piszą organizatorzy akcji, „badania z zakresu nauk humanistycznych i społecznych mogą pomóc społeczeństwom lepiej zrozumieć zachodzące przemiany, poradzić sobie z nimi i przygotować się na przyszłość. Wyniki takich dociekań muszą być jednak dostępne we wszystkich znaczeniach tego słowa. Należy je udostępnić w sposób otwarty, ale również wyselekcjonować, skontekstualizować i przedstawić osobom, które mogą z nich skorzystać: dziennikarzom, nauczycielom, pracownikom socjalnym, wszelkiego rodzaju decydentom i szerokiej publiczności, poszukującej informacji” (OPERAS uruchamia bibliografię „Beyond COVID-19”, https://bit.ly/3ebFsAr, dostęp od 15.05.2020).
Warto wspomnieć, że Centrum Humanistyki Cyfrowej Instytutu Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk, realizujące projekt OPERAS-P, jako członek grupy zarządzającej konsorcjum OPERAS jest także jednym z wykonawców projektu TRIPLE, w którym uczestniczy 18 instytucji z 12 państw europejskich: Austrii, Belgii, Czech, Francji, Grecji, Holandii, Niemiec, Norwegii, Polski, Portugalii, Wielkiej Brytanii oraz Włoch. Projekt ten ma na celu zwiększenie widoczności badań w zakresie nauk społecznych i humanistycznych oraz ułatwienie komunikacji naukowej, wymiany informacji i nawiązania współpracy między przedstawicielami tych dyscyplin. W ramach TRIPLE powstanie wielojęzyczna i wielokulturowa platforma nauk humanistycznych i społecznych, która umożliwi wymianę informacji o bieżących działaniach i projektach oraz usprawni wyszukiwanie materiałów naukowych i danych badawczych opublikowanych w różnych językach. Zwiększy to przepływ informacji na temat bieżących badań, a także ułatwi nawiązanie współpracy między naukowcami z różnych krajów oraz między światem akademickim i środowiskami pozanaukowymi.
Wymienione tu inicjatywy są mi najlepiej znane z racji miejsca, w którym pracuję, a którym jest Centrum Humanistyki Cyfrowej IBL PAN, ale są jednymi z wielu inicjatyw podejmowanych z myślą o promocji humanistyki przez środowisko naukowo-akademickie. Wypracowanie narzędzi promocji to zadanie, którego podejmują się, niekiedy w sposób bardzo przemyślany, a czasem jeszcze nieco intuicyjnie, lecz z dobrym skutkiem, liczne instytucje prowadzące działalność naukowo-dydaktyczną. Zwiększa się świadomość badaczy, że promocję nauki należy rozumieć nie tylko jako reklamę, lecz przede wszystkim jako efektywną komunikację i włączenie się w dyskurs społeczny.
Szczególnie istotne dla promocji humanistyki jako nauki jest łączenie sił, podejmowanie przedsięwzięć wspólnych, wskazujących nie tyle na rolę jednej instytucji, ale na wartość samej humanistyki jako nauki wprowadzającej nas w szerszy kontekst społeczny, pomagającej zrozumieć rzeczywistość, w której żyjemy i przynoszącej wiedzę, która wspiera społeczeństwo. Do takich przedsięwzięć wspólnych należą projekty OPERAS-P, TRIPLE – obydwa finansowane z unijnego programu ramowego, a w obszarze nauk polonistycznych – „Biuletyn Polonistyczny”.
Osobną i kłopotliwą kwestią jest sposób finansowania takich działań. Efektywna promocja wymaga odpowiednich nakładów finansowych, dużo większych niż często oferuje dotacja statutowa, która wobec braku odpowiednich konkursów, grantów jest jedynym źródłem takich przedsięwzięć. Można odnieść wrażenie, że istniejący potencjał, przejawiający się w powstających narzędziach i pomysłach, nie jest uwzględniany w systemie finansowania instytucji naukowych. Jeśli promocja humanistyki potrzebuje atencji, to polegającej na wsłuchaniu się w zapotrzebowania na wsparcie konkretnych rozwiązań, których projekty i próby wdrożenia już są. Wystarczy wspierać dobre rozwiązania.
Mariola Wilczak
Centrum Humanistyki Cyfrowej
Instytutu Badań Literackich PAN
redaktor naczelna „Biuletynu Polonistycznego”