Spośród ponad 1,1 mln studiujących w Polsce, większość, bo 58%, stanowią kobiety. Najbardziej sfeminizowane kierunki to: kosmetologia, pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna oraz zoofizjoterapia.
Jak co roku Fundacja Edukacyjna „Perspektywy” we współpracy z Ośrodkiem Przetwarzania Informacji – Państwowym Instytutem Badawczym przygotowała raport „Kobiety na politechnikach”. Z najnowszego wynika, że na publicznych uczelniach technicznych udział kobiet wynosi 35% (dla porównania w uczelniach pedagogicznych ten odsetek wynosi 80%, a w medycznych – ponad 70%). Najbardziej sfeminizowane kierunki to: kosmetologia, pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna oraz zoofizjoterapia, natomiast przytłaczająca większość mężczyzn jest na elektrotechnice i automatyce, pojazdach samochodowych oraz inżynierskich zastosowaniach informatyki w elektronice. Podobnie jest w niepublicznych szkołach wyższych (gdzie w okresie 2016–2021 udział kobiet spadł z 58% do 55%), w których częściej kobiety decydują się na wybór kierunków niezwiązanych z techniką i technologią.
Na kierunkach nowo technologicznych, obejmujących zarówno wytwarzanie technologii, jak i zaawansowaną analizę danych, w ostatnich pięciu latach proporcja kobiet wśród studentów wynosi niezmiennie 16%. Nawet w tych publicznych szkołach wyższych, na których kobiety stanowią zdecydowaną większość, kierunki nowo technologiczne są zdominowane liczebnie przez mężczyzn – na przykład na uczelniach pedagogicznych studentki tych kierunków stanowią zaledwie 19%. Na publicznych uczelniach technicznych najwyższą proporcję kobiet na kierunkach nowo technologicznych odnotowała w poprzednim roku akademickim Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie, jednak nawet tam zaledwie jedna na pięć studiujących osób była kobietą. Najniższe udziały słuchaczek miał Uniwersytet Morski w Gdyni (5%), a także dwie uczelnie o mieszanym, techniczno-humanistycznym
profilu: Uniwersytet Technologiczno-Humanistyczny im. Kazimierza Pułaskiego w Radomiu (5%) oraz Akademia Techniczno-Humanistyczna w Bielsku Białej (6%).
Jeśli proporcje kobiet lub mężczyzn mieszczą się w przedziale od 40 do 60% wówczas można mówić o zbalansowaniu płci. Kryterium to na publicznych uczelniach technicznych wypełniają: informatyka społeczna, matematyka stosowana, inżynieria bezpieczeństwa, inżynieria bezpieczeństwa pracy, biocybernetyka i inżynieria biomedyczna, nanotechnologia, inżynieria obliczeniowa, matematyka i statystyka oraz informatyka i ekonometria. Szczególnie dużym udziałem kobiet może się poszczycić kierunek inżynierii biomedycznej: w roku akademickim 2020/2021 stanowiły one 64% studentów.
Na niepublicznych uczelniach technicznych żaden z kierunków nie posiadał zrównoważonych proporcji reprezentantów obu płci. Największy odsetek kobiet studiował zarządzanie informacją (37%) i media kreatywne: game design, animacja, efekty specjalne (36%). Z kolei automatyka i robotyka oraz mechatronika to niemal wyłącznie domena mężczyzn (odpowiednio 97% i 95%). W Dolnośląskiej Szkole Wyższej we Wrocławiu kobiety stanowiły jedną czwartą ogółu słuchaczy kierunków nowo technologicznych i był to najlepszy wynik spośród wszystkich niepublicznych uczelni technicznych. Na drugim miejscu (20%) uplasowała się Wyższa Szkoła Ekonomiczna w Białymstoku.
W grupie kierunków nowo technologicznych kluczowe znaczenie mają kierunki informatyczne. W okresie 2016–2021 liczba kobiet na nich studiujących wzrosła o 38%, podczas gdy liczba mężczyzn – o 22%. Udział kobiet wśród studentów IT wzrósł nieznacznie – z 14 do 16%, przy czym był on nieco większy w przypadku studiów pierwszego i drugiego stopnia niekończących się uzyskaniem tytułu inżyniera. Zarówno na uczelniach publicznych, jak i niepublicznych odsetek kobiet wśród studentów kierunków informatycznych nie przekroczył jednej piątej; najwyższy był na studiach drugiego stopnia na uczelniach publicznych (24%).
Na uczelniach publicznych różnych typów największa nierównowaga płci występuje na kierunkach informatycznych w uczelniach wojskowych lub służb państwowych oraz uczelniach zawodowych – odsetki kobiet wyniosły odpowiednio 8% i 9%. Z kolei w wyższych szkołach ekonomicznych kobiety stanowiły 30% studiujących w tym obszarze. Zarówno w uczelniach technicznych, jak i na uniwersytetach udział kobiet na kierunkach informatycznych zwiększył się w ostatnich pięciu latach o dwa punkty procentowe (odpowiednio z 13% do 15% oraz z 19% do 21%).
Informatyka, czyli najpopularniejszy kierunek z grupy IT, była nauczana na 114 uczelniach. Najwyższy odsetek kobiet (25%) odnotowano na tym kierunku w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Bielsku-Białej. Wśród uczelni publicznych najlepszy wynik osiągnął Uniwersytet Jagielloński (20%).
Spośród uczelni akademickich w minionym roku akademickim proporcje studentów obu płci na kierunkach IT były zrównoważone na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu (56%) i w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie (41%), a bliskie zbalansowania – na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie i Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu (35% kobiet w obu przypadkach). Jeśli chodzi o informatyczne kierunki inżynierskie, to najlepsza sytuacja pod względem udziału kobiet, chociaż wciąż daleka od równowagi płci, występowała na Uniwersytecie Łódzkim (22%). Najmniejsze proporcje studentek odnotowano z kolei na Politechnice Koszalińskiej oraz w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie (po 7%). Autorzy raportu zwracają uwagę na krakowską AGH, w której aż trzy kierunki – inżynieria obliczeniowa, inżynieria i analiza danych oraz geoinformatyka – charakteryzują się balansem płci (odpowiednio 42%, 42% i 41% kobiet).
Z kolei w uczelniach badawczych w roku akademickim 2020/2021 liczba studentek wyniosła ponad 126 tysięcy (studentów było 99 tysięcy). Kobiety stanowiły w nich zatem 56%. Wśród studentów kierunków nowo technologicznych i informatycznych udziały kobiet nie przekraczały jednej piątej (odpowiednio 19% i 20%). Spośród kierunków IT szczególni duży odsetek kobiet studiuje bioinformatykę. Między 2016 i 2021 rokiem największy wzrost udziału kobiet wśród studentów kierunków nowo technologicznych odnotował Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu – z 18% do 22%. W grupie kierunków IT proporcjonalnie najwięcej kobiet przybyło na Uniwersytecie Wrocławskim (z 11% do 16%). Na Politechnice Śląskiej w Gliwicach oraz na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu udziały kobiet w analizowanym okresie nieznacznie się zmniejszyły.
Dane z różnych państw pokazują większą skuteczność kobiet w studiowaniu. Według danych Eurostat w 13 państwach członkowskich, które przystąpiły do Unii Europejskiej po 2004 roku, kobiety stanowią 57% wśród ogółu studentów i 63% wśród absolwentów studiów (w obszarze nauk inżynieryjno-technicznych te proporcje wynoszą odpowiednio 29% i 34%). W Polsce w poprzednim roku akademickim kobiety stanowiły 44% ogółu studentów uczelni technicznych (zarówno publicznych, jak i niepublicznych), ale w gronie absolwentów z tego roku była ich już połowa. Studia na kierunkach nowo technologicznych ukończyło prawie 30 tysięcy osób, z tego na kierunkach informatycznych – ponad 17 tysięcy. Dla kierunków nowo technologicznych udział kobiet wśród absolwentów wyniósł już zaledwie 19%, a dla kierunków informatycznych – 18%. Analiza w czasie pokazuje jednak, że w ostatnich latach rośnie proporcja kobiet wśród absolwentów kierunków informatycznych (15% w roku 2016 i 18% w roku 2021). W Akademii Morskiej w Szczecinie 28% osób kończących studia IT to kobiety, natomiast w Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej wskaźnik ten wyniósł zaledwie 4%.
Doktorat jest pierwszym z kamieni milowych na ścieżce kariery naukowej. W roku akademickim 2020/2021 w szkołach doktorskich prowadzących kształcenie w obszarze STEM (science, technology, engineering, mathematics), do którego należą dwie dziedziny: nauk ścisłych i przyrodniczych oraz nauk inżynieryjno-technicznych, równowaga płci była zachowana – 41% słuchaczy to kobiety. Natomiast w inżynieryjno-technicznych szkołach doktorskich kobiety stanowiły niespełna jedną trzecią ogółu doktorantów (1510 mężczyzn vs. 698 kobiet).
Na publicznych uczelniach technicznych udział kobiet wśród nauczycieli akademickich w roku akademickim 2020/2021 roku wyniósł 34%, podczas gdy wskaźnik dla wszystkich uczelni publicznych to 48%. W przypadku niepublicznych uczelni technicznych proporcja kobiet wyniosła 45%. Charakterystyczne jest, że wraz z kolejnymi stopniami i tytułami naukowymi liczba kobiet maleje. Tak zwany indeks szklanego sufitu (glass ceiling index, GCI) pokazuje, jakie szanse mają kobiety na osiągnięcie profesury tytularnej: 1 oznacza równość płci, a im wyższa wartość wskaźnika, tym trudniejsza sytuacja kobiet. GCI dla publicznych uczelni technicznych na poziomie 2,12 oznacza ponad razy dwa razy mniejsze szanse kobiet w porównaniu z mężczyznami na osiągnięcie najwyższego tytułu naukowego. Jeszcze trudniej było zostać profesorkami tytularnymi kobietom zatrudnionym na uczelniach niepublicznych o technicznym profilu.
Jeśli weźmiemy pod uwagę wyłącznie naukowczynie prowadzące badania w dziedzinie nauk inżynieryjno-technicznych, najłatwiej było uzyskać tytuł profesora kobietom zatrudnionym na uczelniach niepublicznych o technicznym profilu (GCI = 1,75), a najtrudniej – w instytutach naukowych (GCI = 2,28). Biorąc pod uwagę poszczególne dyscypliny, największe szanse na osiągnięcie profesury miały reprezentantki architektury i urbanistyki (GCI = 1,41), a najmniejsze – badaczki w dyscyplinie inżynierii chemicznej (GCI = 2,47).
MK, źródło: Perspektywy
Bardzo słaby artykuł. To co, źle, że studentki wybierają kierunki techniczne? Po prostu nie chcą i tyle. Ich wybór. Natomiast znaczna cześć kobiet posiada wyższe wykształcenie lub idzie na studia bo może. Mimo to kobiety są jeszcze bardziej dotowani i wspierani a mężczyźni dyskryminowani. Warto wspomnieć, że na kierunkach humanistycznych studentki stanowią znaczną część 70-98%. Tam by się przydały siłowe parytety.
Wniosek słaby. Mądre kobiety wybierają kierunki medyczne, które są zmacznie lepsze niż kierunki teczniczne. A że mądrych ludzi jest ograniczona pula, to na technicznych mało zostaje.
Zbytnie uogólnienie. Skad ta pewnosc, ze kierunki techniczne sa gorsze? Gorsze w jaki sposob? Rzucasz tezami bez potwierdzenia.