Ponad dwustu wybitnych młodych naukowców ze stypendiami ministra
Ponad dwustu wybitnych młodych naukowców otrzymało stypendia ministra edukacji i nauki. W tym gronie znalazło się 37 doktorantów.
Stypendia przyznano młodym naukowcom, którzy prowadzą innowacyjne badania naukowe na wysokim poziomie i mają na koncie imponujący dorobek naukowy o wysokim prestiżu i międzynarodowym zasięgu. Najwyżej punktowano autorstwo lub współautorstwo monografii naukowej, rozdziału w monografii naukowej lub artykułu naukowego, o ile zostały wydane przez wydawnictwo albo opublikowane przez czasopismo ujęte w ministerialnym wykazie.
Kandydatów do stypendiów zgłaszali do końca grudnia rektorzy uczelni oraz dyrektorzy instytutów PAN, instytutów badawczych i instytutów międzynarodowych. W tegorocznej edycji konkursu wpłynęło 1719 wniosków o przyznanie stypendium. Zostały ocenione przez ministerialny Zespół metodą punktową, w ramach poszczególnych dyscyplin nauki i sztuki. Wyłoniono w ten sposób 215 młodych naukowców, w tym 37 doktorantów. Najwięcej z nich wywodzi się z:
Uniwersytetu Jagiellońskiego – 19,
Uniwersytetu Warszawskiego – 14,
Uniwersytetu Wrocławskiego – 11,
Uniwersytetu Mikołaja Kopernika – 11,
Uniwersytetu Pedagogicznego im. KEN w Krakowie – 7.
Stypendia otrzymali reprezentanci 83 podmiotów i wszystkich 47 dyscyplin naukowych i artystycznych. Zostały przyznane na okres 3 lat, a ich miesięczna wysokość wynosi 5,390 zł.
Nie mam dostępu do wiedzy szczegółowej, ale wszystko wskazuje na to, że formalnie te same kryteria oceny w tej edycji zostały zastosowane zupełnie inaczej niż w poprzedniej. O ile rozumiem, że cel był szczytny (docenienie wszystkich dyscyplin nauki), o tyle taka zmiana warunków gry wydaje się być kolejnym przykładem na to w jaki sposób MEiN traktuje naukowców. Bardzo pożądane byłoby podanie jakie były progi stypendialne w poszczególnych dyscyplinach - wydaje się, że jednak pewien standard minimalny dla wszystkich dyscyplin wspólny np. w ramach dziedzin nauki, powinien być ustalony.
Nie mam dostępu do wiedzy szczegółowej, ale wszystko wskazuje na to, że formalnie te same kryteria oceny w tej edycji zostały zastosowane zupełnie inaczej niż w poprzedniej. O ile rozumiem, że cel był szczytny (docenienie wszystkich dyscyplin nauki), o tyle taka zmiana warunków gry wydaje się być kolejnym przykładem na to w jaki sposób MEiN traktuje naukowców. Bardzo pożądane byłoby podanie jakie były progi stypendialne w poszczególnych dyscyplinach - wydaje się, że jednak pewien standard minimalny dla wszystkich dyscyplin wspólny np. w ramach dziedzin nauki, powinien być ustalony.